Wpis z mikrobloga

Serdecznie PLUJĘ NA PGE, które mimo pandemii, zakazu przemieszczania się i w dobie ogólnoświatowej akcji #stayathome wysyła swoich pracowników do przeprowadzenia kontroli liczników. Przed chwilą był u mnie kontroler, starszy pan, ok. 60 lat. Bez maseczki, rękawiczek, nic, zero. Z przepraszającym wzrokiem że tu jest mówi że musi sprawdzić licznik, ale może żeby nie wchodzić to zrobię zdjęcie i mu podyktuję. Zapytałem czy zakład pracy nie wyposażył go w środki ochrony osobistej, on na to że nie, że prosili żeby nie przeprowadzać kontroli w tym okresie, albo chociaż ich jakoś wyposażyć, ale góra uznała że to zbędne koszty. Spółka Skarbu Państwa, a jednak #januszebiznesu ( ͡° ʖ̯ ͡°) Ludzie zgłaszają zażalenia, klienci jak i pracownicy, ale robota jest robota, jak nie pasuje to żegnamy. I jeśli ktoś się nie orientuje, rachunki za prąd są wystawiane szacunkowo na kilka miesięcy do przodu, to naprawdę nie było konieczne.
#koronawirus
Bobert_Haubica - Serdecznie PLUJĘ NA PGE, które mimo pandemii, zakazu przemieszczania...

źródło: comment_1586004368iPKflGwKAXe3WSLLqWjm5m.jpg

Pobierz
  • 8
@Bobert_Haubica: A najbardziej #!$%@? jest, że cały szef pge i głowny bhpowiec podpisali się pod tym, by w razie czego zakładali rękawice dielektryczne i kaski z przyłbicami jak chodzą po domach. Dostali po kilkadziesiąt maseczek na rejon, ale tych jednorazowych. O rękawiczkach i płynach nic nie wiadomo. Sami szyją sobie improwizowane z kominów n szyję, każdy robi co może. Mój ojciec pracuje tam od dobrych 30 lat, martwię się o niego
@Bobert_Haubica: A, no i na razie jak mogą to wysyłają ich w teren, na jakieś konserwacje stacji, obchody etc. Wszystko co będzie z dala od ludzi. Wiadomo jednak, że prędzej czy później czas przyjdzie i na odczyty. Co do wysyłania ich w sms: masz mnóstwo dziadków którzy nawet komórki nie mają.