Wpis z mikrobloga

@Fortepianino: Kiedys jak bylem u fryzjerki to przed samym strzyzeniem wziela mnie na mycie glowy. Kobieta 20 kilka lat. Przy okazji mycia moich wlosow co jakis czas nanosila szampon na moje uszy. Robila to tak zmyslowo, ze myslalem wtedy ze odjade.

Tak wiec panowie, nie lekcewazcie swoich malzowin usznych.