Wpis z mikrobloga

@Hiobe: jak nie ogarniasz to możesz sobie wymnożyć i pamiętać, że wierzchołek paraboli jest w punkcie dla którego x = -b/2a

jak ogarniasz to mówisz że wierzchołek (tzn. jego pierwsza współrzędna) jest centralnie pomiędzy miejscami zerowymi, którymi tutaj są 6 i -5, więc wierzchołek jest w x = 1/2

b) skoro x = -10 jest osią symetrii, to z tego co wyżej napisałem -b/2a = -10. więc -2b / -14 =
@Hiobe: trudno lekko naprowadzić przy tak krótkim zadaniu xd

f(x) = 2x^2 - bx + c, ale wiemy też że f(2/5) = 0 = f(1/3). podstawiasz, dostajesz układ dwóch równań liniowych ¯\_(ツ)_/¯

4) c odpwiada za 'przesuwanie' paraboli do dołu/góry. można sobie narysować 2x^2 - 10 x czy wyliczyć wierzchołek, policzyć jaka jest wartość w tym punkcie (siłą rzeczy to kres dolny zbioru wartości tej funkcji), no i c to liczba