Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Hej Mirki, mam 19 lat, 17 partnerów seksualnych i trzy związki z których żaden nie trwał jakiegoś długiego czasu (albo parę tygodni albo parę miesięcy) i czuję że to po prostu wina tego że będąc „łatwą” nikt nie jest w stanie myśleć o mnie poważnie jako o partnerce do poważniejszej relacji. Mam wysokie libido, podobno świetne zdolności łóżkowe ale nie potrafię „wyrwać” kogoś do kogo mam bardziej romantyczne zamiary niż sam seks. Oczywiście też uprawiam go dla jednej nocy i bez żadnych emocji, miałam za sobą relacje typu fwb, potrafiłam oddać sie czynnością seksualnym z osobami których nawet imion i niekiedy twarzy nie pamiętam, ale nie potrafię się pozbyć uczucia bycia zwykłą laleczką do ruchania. Często nie wiem czy mam przyznawać się do swojej frywolności kiedy zaczynam już z kimś kręcić (ale mimo wszystko w końcu przestawiłam się na bycie szczerą, bo zaniżanie swojej faktycznej ilości partnerów seksualnych nie jest raczej mile widziane) bo obawiam się negatywnej oceny i odrzucenia. Ba, do tego tylko jeden z tych związków nie był na siłę, i każdy zaczął się w ten sam głupi sposób odbycia stosunku/bycia blisko stosunku pod wpływem nietrzeźwości. Kłoci się to mocno z moimi wartościami, ponieważ sama chciałabym powoli tworzyć bardzo romantyczną relację i otrzymywać od moich obiektów westchnień kwiaty i wiersze, a nie tylko dickpicki i obietnice jak to któryś mnie zerżnie. A więc do rzeczy - czuję się przez to strasznym przegrywem. Czy więc dla was (tutaj pytanie zarówno do niebieskich i różowych pasków) odrzuca w kwestii brania do związku kobiety z którą nie dość że skończycie pierwszego dnia znajomosci w łóżku to jeszcze dowiecie się o jej wyczynach i poprzedniej ilości partnerów?
#seks #zwiazki #przegryw #rozowepaski #niebieskiepaski #logikarozowychpaskow

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: marcel_pijak

Moglibyście być z osoba z dużą ilością partnerów seksualnych w poważniejszej relacji?

  • Tak 21.7% (36)
  • Nie 78.3% (130)

Oddanych głosów: 166

  • 21
Naplet: Pewnie bajt jakiegoś napalonego wykopka, który to pisał z łapą w gaciach...

Ale jeśli nie...

To dla mnie żaden problem. Nie oceniam kobiet na podstawie ilości partnerów seksualnych. I piszę to jako 26 letni prawiczek - gdybym miał możliwość, to też bym ruchał płodne julki.

@Kowixx: Sklej tam. Nie wszyscy są tacy sami.

Zaakceptował: marcel_pijak