Wpis z mikrobloga

Niedługo styknie mi 2 lata czegoś na kształt "pracy" w korpo. Byłem na 2 stażach w bankach plus teraz pracuję na normalnym stanowisku, ale mam wrażenie, że za każdym razem pracowałem wydajnie może 20 % czasu. Jeszcze w czasie stażu mogło to być względnie normalne, ale teraz od roku jestem na normalnej posadzie, a dalej siedzę i czekam na zadania. Niby zajmuję się wspomaganiem pracy zespołu (napiszę jakiś prosty skrypt czy zapytanie), bo przez ten wolny czas nauczyłem się podstaw kilku rzeczy (vba,sql czy R). Mimo wszystko rzadko kiedy dostaję zadania, bywają dni, kiedy nie dostaję ani jednego maila i tak sobie egzystuję. Dziwi mnie to, że nikt mi po prostu nie podziękuje za współpracę (wręcz mówią, że są zadowoleni xD), a sam póki co nie chce zmieniać pracy, aby utrzymać się w jednym miejscu przez minimum rok. Z drugiej strony nie wiem, co zrobić za te dwa miesiące, bo męczy mnie taki marazm. Jestem raczej średnio kumaty, więc nie oczekuję cudów, ale chciałbym choć poczuć się za coś odpowiedzialny. Uczelnie bez cudów, ale i bez tragedii - uw i sgh.
#korposwiat #pracbaza
  • 15
  • Odpowiedz
@leif_eriksson: poducz się SQL i Python/R, a potem zaaplikuj na jakieś stanowisko wewnątrz. Najlepiej w jakimś zespole, który pracuje w projektach. Z opisu wynika, że bardziej zajmujesz się rzeczami ad-hoc, co rzeczywiście jest dość mało ciekawe, jeśli pochłania więcej niż 20% czasu pracy. Dodatkowo praca przy budowaniu jakiegoś produktu/analizy/rozwiązania daje dużo satysfakcji, bo często widzisz namacalne efekty swojej pracy.
  • Odpowiedz
@leif_eriksson: Moze idz do szefa/owej ze chcialbys sie rozwijac, ze umiesz to, plus to plus tamto. Zapytaj sie/zorientuj sie jakie sa mozliwosci w Twojej firmie robienia czegos wiecej, w ktorym kierunku chcialbys isc. Ze jestes ambitny i chcialbys byc za cos bardziej odpowiedzialny etc.
Moim zdaniem managerowie czesto lubia pracownikow z taka inicjatywa i w ten sposob pomozesz sobie a i dla organizacji bedziesz bardziej wartosciowy a docelowo spotka Cie za
  • Odpowiedz
@ekstrakt: Dzięki za miłe słowo :) Rozmawiałem o tym z szefową. Mówię, że chciałbym coś robić więcej, ale zawsze słyszę, że mają wobec mnie plany i będą pojawiać się nowe zadania. Czyli tak trochę bez konkretów^^ Pytałem czy nie mogę zatem wspomóc lub przejść do innego działu, żeby tak nie siedzieć, ale dostałem odpowiedzieć, że mam dobrych mentorów, a takie zapytanie to znak, że jestem nielojalny i niecierpliwy xD Rzeczywiście mentorzy
  • Odpowiedz
@urban33pl: Staram się to przedstawiać w miarę regularnie.Nie chcę znów raptownie rzucać pracy, więc poczekam do końca pracy zdalnej i wtedy coś zadecyduję, bo i tak ciężko teraz znaleźć coś sensownego.
  • Odpowiedz
@leif_eriksson: No to jak dla mnie proste, ze powinienes poszukac sobie pracy w nowej organizacji, aplikujac na bardziej ambitne stanowisko, gdzie bedziesz mogl sie rozwijac. Bo w aktualnej chyba sie nie rozwijasz i frustrujesz. Problem w tym, ze to jest zly czas na zmiane pracy. Ale zrob to jak sie pandemia koronawirusa skonczy.
Naturalne jest, ze ludzie rozwijaja kompetencje i potrzebuja wraz ze wzrostem skilla nowych wyzwan, a juz na pewno
  • Odpowiedz
@leif_eriksson: to bardzo zły znak, że pojawiła się gadka o nielojalności, kiedy komunikujesz, że chcesz się rozwijać. Twoja postawa jest jak najbardziej prawidłowa, wręcz pożądana. Nie daj się zmanipulować, że robisz coś złego, tylko dlatego że Twoja szefowa się wystraszyła, że będzie musiała szukać kogoś nowego. Często rady przełożonych są bardzo stronnicze w takich sytuacjach, bo martwią się zawsze o zespół, a nie jednostkę :)
  • Odpowiedz