Wpis z mikrobloga

@profumo no i rośnie, ale okresowo zalicza korekty spowodowane wyprzedażami kontraktów na złoto po krachach na akcjach i ropie. Obecnie złoto dość mocno koreluje z zachowaniami na indeksach w USA. Wzrost do szczytu na 1700 jest, myślę, kwestią kilku tygodni. Pewną anomalią, spowodowaną "oziebłością" rynków przez koronawirusa jest to, że mimo ogromnego pompowania kasy przez banki centralne i rządy, odbicie jeszcze nie jest tak mocne
@Erhard: A co powiesz o GBP? Niezrozumiale jest, ze kiedy USD, CHF, EUR pikowaly w gore, funt siedzial sobie w miejscu w stosunku do slabych walut typu PLN, CZK, a #!$%@? sie na pysk, w stosunku do wymienionej trojcy. I nadal nie odrobil nic a nic. Z czego to wynika?
@profumo tutaj trudno mieć pewność. USD i CHF są obecnie bezpiecznymi przystaniami. Funt mam wrażenie, że oberwał brakiem reakcji władz na epidemię, a obniżka stóp prez BoE też nie dała żadnego impulsu. Mnie nieco ciekawi gdzie pójdzie USDJPY, od kilku dni tak ugrzązł między 109 a 112. Ja bym stawiał na zejście w końcu do 105. Siła edka też mnie trochę zaskoczyła, myślałem, że katastrofa włoska i hiszpańska zbiją EURUSD, a teraz
@Kuba1005 będzie względnie mocny, ale nie do wszystkich walut, ani Fed, ani Trump już nie mają narzędzi wpływania na podaż pieniądza, wystrzelali się. USD jest traktowane jako podstawowa, bezpieczna waluta. Ale ze względu na to, że gospodarczo USA możliwe, że oberwie mocniej niż zakładano, to stawiam, że EURUSD wejdzie wyżej. Z USDPLN - o ile NBP czy rząd nie będą robić dodatkowych zmian - kurs pewnie zbliży się do 4 lub mniej.
@xdrcftvgy niekoniecznie, ja nie lecę owczym pędem i zachowuję bezpieczne poziomy depozytu. Wchodzę, jak "czuję" rynek. Ale, że było to intensywne śledzenie zachowań rynlowych, dziś robię sobie wolne :) po weekendzie wejdę dalej tylko, jak będę przekonany o danym ruchu, a może się to okazać niemożliwe :)