Wpis z mikrobloga

Słuchajcie, robią ulice na drodze przy której mieszkam przez co nie mogę parkować pod domem. Zostawiłem auto na parkingu firmy budowlanej nie zastawiajac bramy ani żadnych aut. Przychodząc rano na miejsce w celu odjechania z miejsca do chaty zauważyłem ze pracownicy zastawili mi auto oraz kilku innym osoba z moje ulicy cegłami tak aby nikt nie mógł wyjechac, zauważyłem ze blisko są te cegły na palecie tylnej strony auta, po większych oględzinach zauważyłem wbity zderzak (wgniecenie i pęknięcie) ewidetnie spowodowane przez widlaka. Zdjęcia i wszytsko porobiłem a pracownicy nie chcą się przyznać. Nie ma kamery która mogła by potwierdzić ich winę a ja jestem pewny ze wcześniej tego nie było. Zgłaszając to na policję uwzględnia ich winę przy tym ze stałem na terenie prywatnym? Czy oleja temat a ja zostanę z rozwalonym zderzakiem?

#pytanie #ubezpieczenia #motoryzacja #szkoda
Pobierz Bartps - Słuchajcie, robią ulice na drodze przy której mieszkam przez co nie mogę par...
źródło: comment_1585231118TPzDtOoqA1tGI1RfHi8ywO.jpg
  • 3
@Bartps: uszkodzenie to uszkodzenie, nie ważne czy na terenie prywatnym czy publicznym. Jedyne co to chyba punktów karnych nie mogą dać za uszkodzenie na terenie prywatnym.
@Bartps: Jeżeli nie masz nagrania lub świadków, a potencjalny sprawca się nie przyznaje, to nic nie wskórasz. Na jakiej podstawie policja ma wskazać winnego? Przyjadą, spiszą protokół i tyle. Pozostaje proces cywilny, tylko kogo chciałbyś pozwać? Wszystkich pracowników?