Wpis z mikrobloga

#wesele Mamy ślub 30 maja i chcemy przełożyć narazie na lipiec lub sierpień . Z kościołem nie będzie problemu ale nie wiadomo co z restauracją czy będzie termin a zaliczka wpłacona 1000 zł . Dzwoniłem do menagera i powiedział że nic nie odwołują i jest normalnie wszystko póki co. Na umowie jest że jeśli ja zrezygnuje no to zatrzymują zaliczkę , ale skoro jest obecnie zakaz zgromadzen i imprez to czy mogę go jakoś podejść aby oddali zaliczkę w razie czego ? Nie mogę czekać z rezygnacja do ostatniej chwili a oni sami klientowi nie odmówią no bo wtedy muszą oddać hajsy.. ?
  • 4
Moja przyjaciółka u której świadkuję ma wesele dopiero we wrześniu, także mam nadzieję, że nie będzie musiała odwoływać. Chociaż z tego co mówiła jakbym musiała to właściciele sali Różanej w Szczecinie nie robiliby mi problemów z przesunięciem terminu. Bardzo ludzcy są i pewnie poszliby jej na rękę. Z księdzem też by się dogadali. Ale oby nie.
A Ty spróbuj przenieść termin, to najlepsza opcja