Wpis z mikrobloga

Mirki takie pytanie teoretyczne mam, moze jakis #lekarz odpowie - jak myślicie, czy w na początku lutego była szansa bycia zakażonym #koronawirus w #krakow ?
Przypominam sobie takie przejścia, gdzie w zasadzie miałem wszystkie objawy, które są opisywane teraz z części "łagodnych" czyli gorączka ~38 stopni, ból gardła, suchy kaszel miałem, ale wtedy o wszystkim było jeszcze cicho, więc nie przywiązywałem do tego wagi, ot - przeziębienie. Potem wszyscy na mieszkaniu po kolei w odstępach 2-3 dni mieli te same objawy.
Pracuję w korpo, gdzie ludzie jeżdzą po świecie, więc szansa, że ktoś przywlókł to do biura w sumie jest spora.
  • 11
Uj wie, obecne zalecenia mówią tylko o izolacji takich osób jeśli nie były za granicą lub nie miały bezpośredniego kontaktu. Sam teraz siedzę od ponad tygodnia sam w mieszkaniu i zastanawiam się czy mam koronę, czy zwykłe przeziębienie ()
@drajvver: potwierdzam. ja i moja Familia tez w kr taka dziwna chorobę mieliśmy. Ból głowy osłabienie, kaszel, gorączka. Osobiście nigdy takiego bólu głowy nie miałem. Jedna starsza osoba która odwiedziła nas na chwile bardzo mocno to odchorowala. Miesiąc kaszlu i duszności.
@drajvver: Każdy przeziębiony może to teraz mieć i bez testu się nie dowiesz. Ja nie mam wysokiej gorączki, ogólnie nie mam objawów nawet grypy, a jedynie przeziębienia (przede wszystkim katar, nieznaczny ból głowy, sporadyczny kaszel i suchy i mokry, że muszę wykrztusić). Odstawię tabletki z dekstrometorfanem i zobaczę co się będzie działo na samym paracetamolu z pseudoefedryną...
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@drajvver: ja w lutym miałam taką #!$%@?ą chorobę właśnie, też takie objawy. Początek lutego, Niemcy zachodnie. Do tej pory uważa że to mogło być to.