Wpis z mikrobloga

#koronozakupy

O ile jeszcze wykupywanie papieru toaletowego można tłumaczyć mentalnością homo-sovieticusa („bo zabraknie, za PRLu też nie było”) i tym że prędzej czy później i tak go się zużyje, to dlaczego wykupowany jest cukier w takich ilościach? Przez najbliższe tygodnie planowane jest jakieś zmasowane tajne pieczenie ciast?

#koronawpolsce #kiciochpyta
  • 14
  • Odpowiedz
@grzdyka: Nad tym samym się wczoraj zastanawiałem. Papier, ryż, makaron - to jestem w stanie zrozumieć. Ale kurde cukier? Mi tego schodzi średnio 1 kg na rok, a i bez bym spokojnie dał radę.
  • Odpowiedz