Wpis z mikrobloga

Pies współlokatorki Cocker spaniel ogólnie moim zdaniem źle wychowany i zaniedbany, gdyż wychodzi tylko na dosłownie 5 min dwa razy dziennie, ma jakieś fazy, nagle z miziania zaczyna warczeć i gryźć mocniej, co w tej sytuacji zalecanie? Totalnie ignorować i jak będzie podchodził do drzwi na powitanie w ogóle nie zwracać uwagi? Odpychać od siebie czy jak? #psy
  • 5
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@RikBig: pierwsza najwazniejsza rzecz, to ten pies nie ma zaspokajanych potrzeb. Musi codziennie biegac ,bawic sie, weszyc i cwiczyc. 2* po 5 minut to skandal i az prosi sie o zgloszenie o znecanie. Moim zdaniem dluzsze i rozmaite wyjscia powinny pomoc.
@LuciferTheDog no ja nie mam wpływu aż tak na wspolokatorke chociaż jej delikatnie zwracałem uwagę. Domyślam się, że ten pies nie ma też gdzie wyładować emocji, ale jednak gryzienie ręki nawet swojego właściciela to jest bardzo zły znak
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@RikBig: jak gryzie przy mizianiu to moze glaszcze go zbyt agresywnie. I on wtedy zamiast sie uspokajac i relaksowac to nakreca. Glaskanie ma byc przyjemnoscia.
Tej dziewczynie to juz pasuje wy*#^#%#ć z grubej rury,a nie delikatnie zwracac uwage.
Moze jak nie ma czasu dla psa to niech odda fundacji. Znajda psu kochajacego opiekuna, gdzie bedzie szczesliwy.