Wpis z mikrobloga

umiem w grafikę, umiem w fotografię - doskonale rozumiem pojęcie balansu bieli i wiem co za zjawisko tu zachodzi. Natomiast mimo tego rozumienia, ni #!$%@? mój mózg nie potrafi tutaj ujrzeć niebiesko-czarnej sukiernki xD. Najbardziej zawsze mnie śmieszą te przyciemniania, wyrównywania do "czarno-niebieskości" - na tych zdjęciach też widzę tą sukienkę jako biało-złotą xD