Wpis z mikrobloga

@art212: Ja w to nie wnikałam, ale gdy mi się takie coś przydarzało, to specjalnie częsciej wchodziłam na odnośnik prawidłowy i po prostu po wpisaniu wygodnej frazy leciałam kilka linijek w dół do prawidłowego i tak jakby nadpisywało z czasem, na częstszą formę.