Wpis z mikrobloga

@modzelem: jeśli masz na myśli zwiedzanie najpopularniejszych miejsc w centrum Gdańska, to normalni przewodnicy za normalne pieniądze. Ale obiło mi się o uszy jak spacer z lokalnymi przewodnikami. Odbywają się po dzielnicach, zakątkach, które są nieznane i z ciekawą historią i one z tego co się orientuję są za friko, tylko odbywają się w określonych dniach i godzinach