Wpis z mikrobloga

@PaulStanley: nie chce cie martwić, ale oni tak mówią każdemu kto się bawi klasyki. Przewinęło mi się przez ręce kilka ciekawych samochodów które wymagały lakierowania/tapicerowania i zawsze słyszałem że mój to ten jedyny i żebym dał znać jak będę sprzedawał :D
Przy 1 samochodzie rzeczywiście dałem znać tym ludziom że sprzedaje i zgadnij co - zero chętnych. Słodzą żebyś nie marudziła przy płaceniu.