Wpis z mikrobloga

Zastanawiam się, czy faktycznie obecny Dior Homme Intense będzie wycofany? Całkiem podoba mi się ten zapach ale nigdy go nie miałem. Teraz zastanawiam się nad flakonem 150ml za 409 cbl. Warto?
#perfumy
  • 10
@Qtavon: ogólnie to pamiętam pierwszego diora homme, co to byla za magia z uwagi na kakao - porównywalna z guerlainem. teraz to jakieś popłuczyny, dla mnie już typowo uniseksowo-kobiece. reformy parfum to głównie intensywność skóry ale przez to zaburza całą kompozycję. szkoda diora, kiedyś marka z prawdziwymi klejnocikami, teraz jedynie eau sauvage cologne trzyma poziom (parfum jednak nieco odstaje od wersji 2017 przez co dior ma tez minusa - tak jestem
@boso_ale_na_rowerze: wiec jest nas wiecej. Wedlug mnie klienci powinni przestawac kupowac produkty danej marki za kazdym razem gdy wprowadzana jest reformulacja majaca na celu uciecie parametrow i samego zapachu, co w przypadku Intense bylo niewyobrazalne (nie wiem jak z wersja parfum), tak aby mogli pokazac swoj sprzeciw. Problem w tym ze producenci bardzo rzadko sie chwala kastracja swoich produktow przez co rosnie nam czarny rynek a sama marka traci na wartosci.
@Qtavon: dokładnie tak. to jak na tagu mamy tez takie osobliwości "których śmieszy, że kiedyś to było". Było, dostawaliśmy produkt, który budował markę, renomę. A po roku dostawaliśmy popłuczyny. Tak się dzieje w 3/4 przypadków mainstreamów. Dlatego też ludzie robiący śmieszki z tego, że ktoś skupuje 5 flaszek na promce - a czemu miałby tego nie robić, skoro doświadczenie pokazuje jak to się kończy. Wracając, trochę szkoda ze tak się dzieje
@boso_ale_na_rowerze: Przyklad Cyrusa pokazuje ile pieniedzy jest warty Sauvage. Zapachowo tez nie jest to kosmos, ot, mainstream. Za 49zl warto, ale te 250 ktore za niego wolaja? No nie wiem. W kazdym razie czesto to co jest najlepsze w mainstreamie jest do zdobycia w niszy, ale sam wiesz jak to wyglada - wymaga to przedewszyskim nakladu czasu na research, wertowanie ofert i ewentualnie sciaganie flakonu czesto zza granicy bo niekiedy ceny
@Qtavon: Z cyrusem w pełni się zgodzę. Na dodatek trzeba mieć na uwadze, że YdS czy kto to tam wydaje, też ma z tego potęzny zysk. To jak te polskie pryskacze FM. To chodzi po 10 zł, jakoś pachnie i się sprzedaje. Więc po co płacić 250 zł? Swoją drogą, cyrus pachni ciut lepiej niż edt tego sauvaga... bo ma mocniejsze nuty egranium i żywicy. Ale to inny temat. Co do
@Qtavon: @boso_ale_na_rowerze: Brzmicie jak stare perfumeryjne snoby nie szanujące "zwykłych Kowalskich". Jest to bardzo przykre. Ja perfumami interesuje się od stosunkowo niedawna i nie mam jak wychwycić tej różnicy.
DHI mi się podoba ale jeśli chodzi o projekcję czy trwałość to nie ma szału.
Ciągłe reformulacje doprowadzają mnie do #!$%@?, i ciężko znaleźć o nich jakieś info. Polecacie jakieś miejsce do śledzenia tego.
Parfum dla mnie to tez tylko skóra
@Alver: Bardzo nadinterpretujesz nasz kontekst ktory nigdy nie mial na celu obraze kogokolwiek. Prawda jest taka ze perfumy i perelki o ktorych wiemy tutaj na tagu sa wynikiem kolektywnego wysilku wielu osob wkeconych w ten swiat i wiedza ktora z tego powstaje jest przekazywana we wspolnym gronie. Mowiac o "Kowalskim" mamy na mysli czlowieka ktory nie jest w to tak zaangazowany jak np. my tutaj na tagu, bo powiedzmy sobie szczerze,