Wpis z mikrobloga

@kotelnica: Ja to na piedestał wysuwałbym bzdury pisane przez osoby, które z powodu wykształcenia czy zajmowanego stanowiska nie powinny pisać takich głupot. Dlatego jakaś Jessica Mercedes, Cejrowski, Ziemkiewicz, Dziewuchy, Puślecka, Siwiec powinni być w innej kategorii niż posłowie, premierzyca czy profesury. Może nawet dwie kategorie byłyby lepsze.
@kotelnica: Zastanawiałem się długo bo głupot wiele, jednakże w kierując się zasadą "ważne stanowiska wiążą się z większą odpowiedzialnością", w konkurencji pomiędzy gawędziarzem, jakąś modelką-celebrytką, feministką prowadzącą fanpage i innych, za największą bzdurę uznałem tą wypowiedzianą przez Ewę Kopacz, która jest lekarzem, byłym premierem i ministrem zdrowia.
@baraneo no ja właśnie tego nie pojmuję ale społeczeństwo najwyraźniej tego właśnie oczekuje. Bo kim jest taki Lewandowski? Dobry piłkarz, całe życie harata w gałę i nie ma na niego mocnych w tym sporcie. Ale co on tam może wiedzieć o biologii czy nauce o klimacie?? To nie jest w ogóle związane z tym co robi i nie powinien w ogóle się wypowiadać na ten temat publicznie.

Ciekawe kiedy dojrzejemy do tego,
@Antorus: Zgadzam się w stu procentach, niemniej odpowiem krótko na twoje wątpliwości. Podejrzewam, że nigdy do tego nie dojrzejemy. To samo co jak jeden lekarz będzie bronił szczepionek, a po drugiej stronie będzie matka, której dziecko od nich umarło. Nieważna jest w takiej sytuacji statystyka, lecz ewidentna manipulacja grą na emocjach. Obrzydliwe, ale świat tak wygląda, bo głupich niestety jest więcej, niż tych którzy chcą coś osiągnąć :)
czyli Siwiec się zreflektowała i wycofała? :o


@Patermantis: w sumie, jak teraz usiłuję sobie dokładnie przypomnieć, to uzmysławiam sobie, że to mogła Lewandowska przyznać się do swojej niewiedzy. One mi się zawsze mylą :P A nawet nie to, że mylą, tylko wszystkie te instagramerki, szafiarki etc. zlewają mi się w jedną papkę. Lewandowska była nominowana, bodajże, dwa lata temu za stwierdzenie, że smalec jest bogactwem białka. Anyway, Siwiec nawet jeśli nie