Wpis z mikrobloga

#pismoswiete #biblia #chrzescijanstwo #nowytestament

Hej. Opiszę sprawę zanim zadam pytanie.
Mam siostrę, 27 lat. Od około 10 ma zaburzenia psychiczne, afektywna dwubiegunowa chorobą dokładniej. Nie ma tragedii, potrafi być dość samodzielna jeżeli są warunki. Podczas początkowych miesięcy / lat choroby mocno się nawróciła, powiedzmy, i tak tym żyje do dziś.

Problem jest taki, że z jednej strony ciągle ma argument - na wszystko - że Bóg ma plan, że trzeba czytać i żyć wg pisma itp. Z drugiej strony jest niesamowicie niekulturalna, krzykliwa i ogólnie bez szacunku do naszej mamy, ojca nieco mniej, siedzi w domu (niedawno straciła pracę i szuka nowej, podobno).

PYTANIE DO WAS: chciałbym z nią porozmawiać, ponownie zresztą, tym razem jednak dodatkowo bym chciał się posiłkować Nowym Testamentem. Znam trochę przypowieści dotyczących szacunku czy pracy nad sobą, jednak przydała by mi się wasza pomoc, sugestie, itp. jakieś wartościowe, najlepiej stosunkowo oczywiste i łatwe do zrozumienia (a nie jak przypowieść o 3 sługach i talentach) przypowieści o szacunku do rodziców, bliźnich, o pracy i jej transformującej mocy.

Pozdrawiam i wesołych świąt.
  • 3
  • Odpowiedz
@trypson_tryptaminka:
- pomiń w ogóle religię
- powiedz jej zwyczajnie dlaczego chcesz z nią pogadać, o swoich zmartwieniach, obawach, lękach, chęci do pomocy i tak dalej

Prawda nie potrzebuje pięknych słów i mądrych cytatów. Kto mówi pięknie, nie mówi prawdy.
  • Odpowiedz