Wpis z mikrobloga

@Bambus3k: na zagraniczej stronie piszę własnie tez coś o pobiciu "w sobotę 17 sierpnia wieczorem w Nikołajewie zatrzymano blogera Arthura Sorochenko, który mocno pobił weterana operacji antyterrorystycznej."
On tego typa jebnął w czajnik bo ten ATOwiec go zaczął coś tam obrażać ze #!$%@? wie że nie wojuje, ten mu #!$%@?ł. Się rozeszli a że jest w mediach społecznościowych znaną osobą między innymi dlatego że zabił na swoim strimie uczestnika i na dodatek polityka antyrosyjska na ukrainie jest jaka jest to go za dupę wzieli. Widziałem też w necie że do niego miśki co wojują za "wolną ukrainę" przyjeżdżali pod