Wpis z mikrobloga

Jakoś czas temu miałem zabieg #fess przy okazji usuwanie polipów szpital w Nowym Sączu powiem tak mniejszy ból czułem kiedy ostrzem kosiarki prawie odciąłem palec u nogi. Słowem nie polecam #zatoki
  • 10
@wykop_hejter oczywiście że miałem ale prawdziwa zabawa zaczyna się po. Krwawe wymioty bo nie odciągają krwi, nie przespane noce bo oddychanie przez usta zajebiście je wysusza , rwanie tamponady i cała historia z krwią od nowa. Gdybym to wiedział wcześniej na pewno bym się nie zdecydował
@pierzak leżał ze mną na sali chłopak z przegrodą ból zdecydowanie mniejszy niż Fess nie wymiotował bo zdecydowanie mniej krwi przy zabiegu ale przy rwanie tamponady prawie zemdlał, oddychanie przez jest i jakieś płytki plastikowe w nosie zostawiają na tydzień
@Nicescroll: robiłem prywatnie bo na nfz bym czekał 3 lata, przy wyciąganiu tamponady prawie zszedłem, potem przez 2-3 dni jadłem przez słomke bo nie mogłem ust otworzyć ale to miałem kombo - fess, przegroda i poszerzanie czegoś xD do tego tydzień po miałem komplikacje i znów jeb tamponada ale z rozpuszczalnych opatrunków. Przy pierwszym płukaniu zatok urodziłem coś niesamowitego i żałuje, że zdjęcia nie zrobiłem ( ͡° ͜ʖ ͡
@Nicescroll: podobnie jak na NFZ ale nie miałem żadnych blaszek w nosie i ktoś tam czuwał w pokoju obok całą noc. O 9 rano pobudka i wyjazd bo by mnie zaczęli liczyć jak za dobę hotelową, całe szczęście, że bardzo dobrze zniosłem narkoze. Przed zabiegiem byłem w krytycznym stanie bo nos był wiecznie zatkany, straciłem węch i smak, o bólu zatok nie wspominam.
@archanger ja również nie miałem smaku i zapachu od roku wcześniej. Ale to dziwne że przy korekcie nosa nie usztywniany był tymi plastikowymi blaszkami , gość co leżał koło mnie miał właśnie tylko przegrodę i miał te blaszki tak samo jak inni , tak mówił lekarza że to standard. Co do narkozy również ja dobrze znioslem na szczęście.