Wpis z mikrobloga

Powiem wam, przegrywy jak wygląda normalne życie. Starasz się być ogarnięt jak możesz. Przyswajasz dużo informacji o świecie, ćwiczysz jeżeli to lubisz, dbasz o ciuchy, chodzisz do fryzjera, rozmawiasz ludźmi, wychodzisz na wydarzenia, zarabiasz szmal tyle ile potrafisz.

Ludzie generalnie są mili, starasz się ogarniać laski, koleżanki poznają Cie ze swoimi koleżankami. Nikt nie robi z siebie księżniczek. To jakaś mania prześladowcza którą posiadacie, że kobiety chcą was zniszczyć. Laski chcą być tak samo szczęsliwe jak wy i tak samo mieć fajnego faceta jak wy laske. Rozmowy sprawiają przyjemność. Czasem się kłócicie. Czasem ktoś kogoś zdradzi. Czasem się #!$%@? a czasem ktoś łamie Ci serce. Ale nie dorabiasz do tego ideologi. Tylko normalnie robisz swoje.

Jesteście gorsi od fanów płaskiej ziemi #tinder #tfwnogf #przegryw
  • 31
@Hunter31: My nie jesteśmy "fajnymi facetami" dla innych i kwestia dyskusyjna czy po włożeniu jakiegoś tytanicznego wysiłku moglibyśmy być. Z powodu ryja i osobowości lub czasem obu naraz. Nawet jeśli mamy czasem koleżanki lub kolegów to nie poznają nas z nikim. W towarzystwie ludzie generalnie od nas stronią. Rozmowy nie sprawiają przyjemności, tylko stres. Nie dorabiam ideologii, robię swoje, ale nie wiem jak długo jeszcze.
@Hunter31: Ucz nas miszczu.

To teraz wyobraź sobie, że robisz za śmiecia od narodzin. masz full zahamowań społecznych, zamiast o inseminowaniu Julek myślisz jak wytrzymać z sobą kolejny dzień, jak nie dostać w łeb, gdy wrócisz na chatę. Świat towarzyski dla Ciebie nie istnieje. Po #!$%@? z pato-chaty robisz za grosze, by mieć za co chlać.

To jakaś mania prześladowcza którą posiadacie, że kobiety chcą was zniszczyć.


Kobiety mają nas w
Laski chcą być tak samo szczęsliwe jak wy i tak samo mieć fajnego faceta jak wy laske.


Laski chcą mieć jak NAJLEPSZEGO faceta. W sumie tak jak i my, tylko ona mają większy wybór przez Tindery i takie tam.

Rozmowy sprawiają przyjemność.


@Hunter31: I tu się różnimy, bo tu wychodzi nasze #!$%@?, więc przeważnie mówimy albo mało albo nie odzywamy się.

Poza tym ty nie rozumiesz ze przegrywy w orbicie zaitneresowań
@Hunter31: No niby tak, ale #!$%@? nie do końca.

Problem prawdziwego przegrywa leży głębiej niż tylko "weź pocwicz, ogarnij fryzjera i ciuchy, i zmienisz się w normika". To nie jest takie proste, co nie zmienia faktu że wielu by z przegrywu wyskoczyło, gdyby choć trochę zainwestowało w samorozwoj i prezencje.

Dobrze tu napisał @mieszko111


To jedno zdanie wystarczy, więcej nie trzeba tłumaczyć. Wyobraź sobie że od dziecka wszyscy traktują cię jak
@frytaa Na studiach taka sytuacja się nigdy nie zdarzy. Jeśli nie masz dziewczyn na swoim kierunku, to masz je na swoim wydziale. Jeśli narzekasz, że nie masz dziewczyn w otoczeniu, to tylko znaczy, że się w ogóle nie angażujesz w nic, co wykraczałoby poza schemat praca/dom. Bo kobiety to 50% społeczeństwa, nie trzeba ich nigdzie specjalnie szukać. Do czegokolwiek byś się nie zapisał, włącznie z kołem wędkarskim, jest gigantyczna szansa, że będą