Wpis z mikrobloga

Cytuję za Stowarzyszeniem dla Natury "Wilk"
"W poniedziałek, na Roztoczu, na ruchliwej drodze dk 17 prowadzącej do polsko-ukraińskiego przejścia granicznego w Hrebennem, pod kołami samochodu zginęła dorosła rysica. Okazało się, że osierociła siedmiomiesięczne kocię, które pozbawione opieki i wygłodniałe zaszyło się w sąsiadującym z drogą lesie. Bez opieki matki ten kilkumiesięczny kociak nie miał szans na przeżycie. Z pomocą ruszył zespół Stowarzyszenia dla Natury "Wilk" - Robert Mysłajek i Michał Figura, którzy we współpracy z pracownikami Roztoczańskiego Parku Narodowego oraz lokalnymi przyrodnikami, zlokalizował młodego rysia. Wczoraj udało się go odłowić, a w nocy został przez nas bezpiecznie przetransportowany do Ośrodek Rehabilitacji "Mysikrólik" Na Pomoc Dzikim Zwierzętom w Bielsku-Białej, gdzie objęto go troskliwą opieką. Gdy podrośnie na tyle, by mógł samodzielnie polować, zostanie uwolniony na Roztoczu. Mamy nadzieje, że uratowany młody ryś pójdzie w ślady małej rysiczki Marysi, która odnaleziona we wrześniu 2017 r. w Węgierskiej Górce, zrehabilitowana w Ośrodku "Mysikrólik" i uwolniona w maju 2018 r. w Beskidach, już po trzech dniach na wolności upolowała pierwszą sarnę."
#koty #zwierzeta #mysikrolik
kajka666 - Cytuję za Stowarzyszeniem dla Natury "Wilk"
"W poniedziałek, na Roztoczu,...

źródło: comment_9HTxlzs8hPV4OqOcNXmg0nUuPBmN1nru.jpg

Pobierz