Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mówi się, że powinno się spać dziennie chociaż 8 godzin.
Ja mam pytanie, jak to mam robić jako uczeń w maturalnej?

Samych prac domowych jest multum. Zaczynając od codziennych wypracowań, konspektów, po cotygodniowe sprawdziany z polskiego. (który zdaję, bo takie są wymagania. Czy ktoś powie mi, po co mi znajomość epok literackich i obrazu Ojca w Sklepach Cynamonowych w życiu? A, i doliczmy czas na czytanie lektur). Oczywiście, to nie jedyny przedmiot. Z angielskiego ciągłe kartkówki z gramatyki, po ~30-40 słówek dziennie. Podobnie z niemieckiego.
Samo to nie zostawia mi wiele czasu, a zdaję jeszcze rozszerzenie z matematyki i informatyki (to na własną rękę, bo złe rozszerzenie). Licząc dziennie po połowę arkusza z obu... to zajmuje też sporo czasu, nie jestem bystry, niestety.

Jakbym chciał tak robić codziennie, to na sen zostaje mi się 4-5 godzin. Albo to, albo czegoś się nie nauczę, i nie zdam matury.
Nie mam czasu nawet na naukę. Kiedy mam mieć czas na zainteresowania, na znajomych? :/

#szkola #matura

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Nie siedź w domu w ferie i w wakacje
  • 82
Za mniej niż 4 mam awantury


@AnonimoweMirkoWyznania: To jest twój problem. To nie pozwala ci ustawić priorytetów. Musisz skupić się na 3-4 najważniejszych przedmiotach a całą resztę ciągnąć byle zdać. Nie da się być dobrym we wszystkim na raz (wiem że są kujony, ale wiem też, że takie osoby rzadko rozumieją to czego się uczą - lecą z pamięci, a potem na maturach leci słabo).

Co do rodziców to musisz z
@AnonimoweMirkoWyznania: Ah te #!$%@?, że te oceny są jakkolwiek ważne.

Pójdziesz na studia to nie będzie się liczyło czy miałeś 2 czy 5 z matmy, czy odrobiłeś pracę domową czy nie. Liczy się tylko matura i ile % z niej masz. I to też nie zawsze, na niektóre kierunki próg jest niesamowicie niski.

Rada od osoby która ma to za sobą:

Miej wszystko w dupie, ucz się tak byle zdać szkołę
Anglistów co dają 30 bezużytecznych słówek dziennie i 120 przykładów z conditionalami to najchętniej bym #!$%@?ł prądem. Do dziś nie wiem jak się tego powinno używać, ale jakoś C1 mam xd

I nigdy w życiu się tak nie #!$%@? jak w klasie maturalnej. Z ocen nic nie wynika jeżeli są lepsze niż 1, nawet stypendium za to nie przysługuje. Ćwiczyć do matur, #!$%@? prace domowe, elo
anglika nie ma po co sie uczyc bo mamy 2019 i na bank musisz jakies slowa znac, zeby chociaz wyjsc na 2


@xVolR XDDDD A potem takie głąby nie potrafią się wysłowić, końcówków nie odmieniają, czasów nie odróżniają, słów brakuje więc yyyyy.. yyyyyy.. ale rozumieją filmiki na jutubie, a to przecież starczy( ͡° ͜ʖ ͡°)

Angielski to jest #!$%@? podstawa. Celować w 2019r w dwóję z angielskiego to
@AnonimoweMirkoWyznania: Ja w sumie dużo wagarowałem, zadań domowych nie robiłem, a jak już to na przerwie lub początku lekcji szybko coś pisałem z neta, na maturę w ogóle się nie przygotowywałem, lektury to tylko streszczenia, których czytanie zajmowało mi góra godzinkę jeśli było szczegółowe, a poza tym to spałem bardzo dużo, jak nie byłem w szkole albo miałem czas wolny to grałem sobie cały dzień w gierki i maturę zdałem bardzo
albo czegoś się nie nauczę, i nie zdam matury


@AnonimoweMirkoWyznania: musiałbyś się nieźle postarać żeby nie zdać tego gównoegzaminu xD
Bez żadnej nauki i przygotowań 50% to optimum.
A jeśli chcesz mieć 90% z podstaw, wystarczy się przygotować tydzień wcześniej
@AnonimoweMirkoWyznania: i po co się tak spinasz? Ja w życiu nie przeczytałem lektury, czytałem tylko to co lubiłem dla przyjemności. Matura zdana bez problemu, wykształcenie wyższe również, to tylko liceum, nie przeceniaj tej szkoły, bo nie warto.
atrium: Rzuc to i idz na kase do Biedronki.

Odpowiedz na pytanie po co Ci znajomosc Sklepow cynamonowych. To sie nazywa wyksztalcenie. Bedziesz mial za 20 lat o czym z ludzmi rozmawiac. Ew. z dziewczynami juz za chwile.

Zycie to nie tylko fame mma. Chyba ze dla kretynow. Wtedy patrz porada w pierwszym zdaniu.

Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
PonadgabarytowyDaniel: Wykorzystuj maksimum czasu w szkole - lekcje religii/wychowawcza i inne bzdety, nudniejsze lekcje z przedmiotów które nie są dla ciebie priorytetowe, część przerw, i cyk już co najmniej część prac domowych z głowy - a możesz robić na zapas na cały tydzień. Niestety im dalej tym tego czasu na sen mniej, na studiach będziesz miał rozregulowany tryb snu na lata a potem przy bombelkach i pracy będzie walka o każdą
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@AnonimoweMirkoWyznania: jeżeli w tym momencie nie dajesz sobie rady bo musisz zadowolić rodziców to od razu Ci mówię, że studiów nie zrobisz ba, sama matura może Cię dojechać bo stres Cię #!$%@?. Musisz się uczyć dla siebie, studia wybrać pod siebie a nie dlatego, że po tym będzie praca lub bo to elitarne studia. Żyj dla siebie a nie dla kasy/pozycji/innych bo obudzisz się jako korposzczurek, którego żona zdradza z jego
@AnonimoweMirkoWyznania:
Zajebista nauka życia, z której płynie przesłanie tak właściwe i proste i odwieczne jak świat: Inni mają Cię w dupie (nauczyciele, rodzice, władze uczelni etc) i każdy chce coś ugrać pod siebie, więc też graj na siebie.
Ale 5 z religii na koniec to musisz mieć, bo to najważniejsze. Pamiętaj, ze JP2 był świętym człowiekiem i kochał góry, wiedziałeś o tym? Nie? To do nauki kurła, a nie na gópie