Aktywne Wpisy
ChwilowaPomaranczka +196
Dorszowy +47
Pamiętam jak zostały wprowadzone niedziele niehandlowe. Pamiętam jak wtedy plułem jadem, bo jak to tak nie móc pójść do Lidla w niedzielę. Pamiętam jak się wkurzałem zawsze widząc sobotnie kolejki.
A potem się ożeniłem, a moja żona zaczęła krótko przed ślubem pracę w Jysku. Prawie każda sobota pracująca. Czasami za to ma wolny dzień w tygodniu, ale co z tego skoro wtedy ja jestem w pracy. Niedziela to nasz jedyny pewny wspólny
A potem się ożeniłem, a moja żona zaczęła krótko przed ślubem pracę w Jysku. Prawie każda sobota pracująca. Czasami za to ma wolny dzień w tygodniu, ale co z tego skoro wtedy ja jestem w pracy. Niedziela to nasz jedyny pewny wspólny
W Sezonie Burz bodajże było
Np. Żeby upokorzyć niegroźnego przeciwnika.
@Misiakk no to wystarczyło googla zapytać a jak się nie chciało to że zdjęciem mogłeś dodać pytanie o co chodzi. Zrobiłeś się z siebie glupka to przyznaj, a na raz następny się zastanów dwa razy.
Tym bardziej, że na filmie prawdopodobnie będzie widać, że ten fragment miecza jets nieostry, więc nawet laicy ogarna... Chyba, że na
Miecze mają konstrukcję taką a nie inną całkiem nieprzypadkowo (:
Od parowania służy część 'mocna' ostrza - mniej więcej połowa od jelca. Łapie się na nią część 'słabą' - czyli połowę od czubka, którą zadaje się ciosy, dzięki czemu można łatwiej odbić uderzenie.
Tutaj ludzie wrzucają zdjęcia z traktatów, gdzie technika półmiecza jest stosowana do walki z przeciwnikiem w zbroi, żeby
Po prostu trzeba mocno złapać za ostrze tak, by jego krawędź nie przesunęła się w dłoni.
@Misiakk: Laik jeśli nie jest idiotą, to się nie wypowiada i tyle. Bycie ignorantem to nie wytłumaczenie.
Na wykopie nie mamy żadnych ekspertów, tylko ignorantów, którzy cisną bekę xD
Czyli kwinta i wypad tercją to pic na wodę? (ʘ‿ʘ)