Pani dała w szkole dzieciom po złotówce, by ją jakoś owocnie zainwestowali. Na drugi dzień przepytuje dzieci. Asia mówi: - Kupiłam słodką bułeczkę, zjadłam ją a drobinki dałam kurce, by nam znosiła jajka. - Bardzo ładnie - powiedziała pani. Zgłosił się Pawełek: - A ja kupiłem brzoskwinię, zjadłem ją a pestkę zasadziłem, by z niej wyrosło drzewko. Pani była zachwycona: - Świetnie! Ostatni się zgłosił Jaś: - Ja kupiłem kaszankę. Pani się zaciekawiła: - A jak zaowocowała twoja inwestycja? - Najpierw się nią seksualnie zaspokoiła moja siostra, potem ją zjedliśmy i patyczkami podłubaliśmy w zębach. Wieczorem tata użył flaka jako prezerwatywę, rano do niego wszyscy nasraliśmy i mama poszła kaszankę oddać do sklepu jako zepsutą. A tu jest pani złotówka...
zainwestowali. Na drugi dzień przepytuje dzieci.
Asia mówi:
- Kupiłam słodką bułeczkę, zjadłam ją a drobinki dałam kurce, by nam znosiła jajka.
- Bardzo ładnie - powiedziała pani.
Zgłosił się Pawełek:
- A ja kupiłem brzoskwinię, zjadłem ją a pestkę zasadziłem, by z niej wyrosło drzewko.
Pani była zachwycona:
- Świetnie!
Ostatni się zgłosił Jaś:
- Ja kupiłem kaszankę.
Pani się zaciekawiła:
- A jak zaowocowała twoja inwestycja?
- Najpierw się nią seksualnie zaspokoiła moja siostra, potem ją zjedliśmy i patyczkami podłubaliśmy w zębach. Wieczorem tata użył flaka jako prezerwatywę, rano do niego wszyscy nasraliśmy i mama poszła kaszankę oddać do sklepu jako zepsutą. A tu jest pani złotówka...
#suchar
Lecą dwie jaskółki, jedna mówi do drugiej:
- Niedługo będzie padał deszcz.
- Skąd wiesz?
- Bo ludzie na nas patrzą.
Komentarz usunięty przez moderatora
- Lecisz ze mną na Marsa?
- Na Marsa? Tyle Milionów lat świetlnych drogi stąd?
- Ja tam lubię batony
- czy są gacie na wacie?
- nie.. nie ma
- chodź waciu, nie ma na ciebie gaci
#suchar