Wpis z mikrobloga

kto przy zakupie samochodu patrzy na przebieg a nie realny stan?


@ziemniag: Jesli chodzi o samochody importowane, to rzadko kupujacy ma okazje zobaczyc egzemplarz takiego w stanie, w jakim wjechal do kraju. Wiec 'realny stan' jest raczej kwestia umowna, a czesto i fikcyjna.

Patrzec to powinnismy na kombinacje czynnikow, w tym i przebiegu.
a w krajowych wystarvczy sprawdzic w bazie


@ziemniag: Tu tez pojawiaja sie pewne schody. Zazwyczaj trzeba prosic sprzedawce o numer rejestracyzjny (bo w ogloszeniu jest zasloniety) oraz date pierwszej rejestracji. Jak to sie zazwyczaj konczy? Milczeniem, badz wyrzutami. A na co to panu, jakbys pan chcial kupic to bys pan nie pytal i tego typu #!$%@?.

Oczywiscie, jak zaznaczylem, nie zawsze, ale zbyt czesto, co wystarcza, by sie po ludzku #!$%@?.