Wpis z mikrobloga

@Afrojohny: bo większość ludzi 18-29 tak naprawdę nie zna się na polityce i tylko potrafi pisać posty w internecie
Zdziwilbys się jaka niewiedza panuje wśród młodych ludzi, serio.
Pamiętam, w moim liceum na lekcji histori, tylko ja wiedziałem co znaczyła data 1989 dla historii polski... Nie mam zamiaru się chwalić bo dla mnie to powinna być wiedza elementarna. Nauczyciel zadał pytanie, nikt nie widział o co kaman, a 1/4 siedziała w
@Afrojohny: Czy ja wiem... Jak dla mnie całkiem zdrowo to wygląda nie licząc anomalii w 60+. Młodzi nie znają się na polityce więc nie zajmują głosu, nie wiedzą jeszcze co powiedzieć - inne rzeczy mają zwykle w głowie wtedy. To się zmienia gdy zaczynają zakładać rodziny i rozumieć, że polityka wpływa na ich życie i ich zainteresowanie zaczyna rosnąć osiągając szczyt w 40-49 gdzie mają już jakieś majątki zwykle i chcieliby
@Khaine: @Nick12:
Mam po prostu ból dupy. Sam mam dopiero 25 lat ale pójście na wybory uważam za obowiązek a nie jakiś gowno przywilej. Przywileje to miała szlachta w średniowieczu a My jesteśmy pokoleniem na dorobku z jak na razie mocno średnimi widokami na przyszłość.
Wiec ciężko mi zrozumieć jak można być tak obojętnym na swój własny los.
Chciałbym moc zrzucić winę na kogoś ale im dłużej o tym myśle