Wpis z mikrobloga

@kriskir2000 najlepsze jest to, że jak wyjeżdżam na jakieś zadupie raz na jakiś czas, to potrafię mieć 30-40 Mb/s, natomiast na co dzień we Wrocławiu mam max 2 Mb/s. Prawdopodobnie nadajniki nie ogarniają dzisiejszego zapotrzebowania.