Aktywne Wpisy
blackghost +22
Nie kumam tego hype na nieruchomości.
Każdy ledwo urośnie musi mieć mieszkanie/dom? A gdzie do tej pory mieszkali? Chyba nie pod mostem.
U mnie we wsi 5/6 domów z rzędu gdzie zostali sami rodzice a dzieci poszły a cała góra domu stoi pusta i marnuje się. A gdyby ją wykorzystać?
Oni wola wziąć po same kule: 600k kredytu a do splacenia 900k.
Potem pokazuje mi jeden i drugi ratę że splaca 100
Każdy ledwo urośnie musi mieć mieszkanie/dom? A gdzie do tej pory mieszkali? Chyba nie pod mostem.
U mnie we wsi 5/6 domów z rzędu gdzie zostali sami rodzice a dzieci poszły a cała góra domu stoi pusta i marnuje się. A gdyby ją wykorzystać?
Oni wola wziąć po same kule: 600k kredytu a do splacenia 900k.
Potem pokazuje mi jeden i drugi ratę że splaca 100
sky5 +51
Zauważyłem, że część wykopków znalazła sobie nowego głównego wroga. Jeszcze kilka dni temu był to Krzysztof Bosak, ale teraz jest to Stanowski.
Wystarczy, że ma swoje opinie i nie liże tam gdzie "powinien" i to wystarczy, by znaleźć się na celowniku.
Stanu, rób to co robisz do tej pory, mocno Ci kibicuję ✌
#kanalzero #konfederacja #polityka #bekazlewactwa
Wystarczy, że ma swoje opinie i nie liże tam gdzie "powinien" i to wystarczy, by znaleźć się na celowniku.
Stanu, rób to co robisz do tej pory, mocno Ci kibicuję ✌
#kanalzero #konfederacja #polityka #bekazlewactwa
Aktywne Znaleziska
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Kurcze, chyba jestem zboczuchem i trudno mi to sobie samemu przyznać. Mianowicie kręci mnie zakładanie damskich strojów. To się zaczęło jeszcze w podstawówce, znalazłem jakąś sesję erotyczną #milf i bardzo jarały mnie pończochy na nogach tej kobiety, ale to tak totalnie, do tego stopnia, że postanowiłem sprawdzić jak to jest mieć samemu coś takiego na nogach. Okazało się to świetne i podniecające i towarzyszył mi ten element przy #masturbacja. Wraz z rozwojem lat zacząłem w ukryciu rozwijać swoją "pasję". Bo skoro pończochy fajne, to majteczki i staniki też, spódniczki też, szpilki też...no i tak stopniowo kompletowałem "garderobę", którą oczywiście przymierzałem tylko w ukryciu. Nawet jakiś nieudolny drobny makijaż próbowałem robić, golenie ciała, damskie zabawki erotyczne, by być bliżej prawdziwej kobiety...
Zainteresowania mam męskie i bardzo odpowiada mi moja płeć biologiczna i nigdy bym jej nie zmienił, ale jednak chciałbym na jeden wieczór wyjść gdzieś jako kobieta. Już nawet bez tej seksualnej otoczki, ale po prostu zaczęło mi się to podobać i podniecać mnie nie sam fakt przebieranek, ale "kobiecość". Bo kobiety, zwłaszcza dojrzałe mają w sobie coś takiego przyciągającego i magnetycznego i myślę, że dużo młodych chłopaków chciałoby przeżyć noc z taką. Ja też, przy czym chciałbym też kiedyś dowiedzieć się jak to taką kobietą jest być, dojrzałą, pewną siebie... I to właśnie mnie w tej "zabawie" jara najbardziej.
Zawsze też byłem zafascynowany kobiecą seksualnością. Sporo czytałem o ich rodzajach orgazmu, tym jak one to odbierają, a moją ulubioną kategorią #porno były filmy solo, które podniecały mnie najbardziej i których praktyki próbowałem przenosić na "własne" realia. Zawsze zazdrościłem, że nie będę miał okazji przeżyć prawdziwego kobiecego orgazmu oraz...wiem, że dziwnie to zabrzmi, ale penisa w sobie. Nie czuję się #gej i gdybym był kobietą, to byłabym lesbijką, bo to ta płeć mnie kręci, ale z tym penisem chodzi o sam fakt, by "poczuć" się jak kobieta i jak to jest mieć pochwę i łechtaczkę, duże piersi itp.
Co z tym zrobić? Leczyć? Nie przeszkadza mi to w codziennym życiu, ale źle się czuję sam ze sobą, bo traktuję to jako coś złego, szkodliwego i coś, czego powinienem się wstydzić, może też przez to, że muszę to ukrywać, by nikt się nie dowiedział.
Zastanawia mnie skąd to się wzięło. Czy po prostu się taki urodziłem, czy ta sesja erotyczna w młodym wieku takie spustoszenie zrobiła? A może skomplikowane relacje rodzinne, które nie były najlepsze i tej bliskości trochę brakowało, co właśnie być może rekompensowałem w wymyślonej alternatywnej kreacji siebie, która w mojej głowie była uosobieniem pewnego ideału, dojrzałej kobiety w tym wypadku. Czy warto spróbować raz gdzieś wyjść na jakąś imprezę tego typu? Całkowicie nie w celu rozładowania erotycznego. Nie wiem tylko, czy to odpowiednie miejsce. Bo co prawda zaczęło się od fascynacji seksualnej u mnie, to jednak z czasem zobaczyłem, że to bardziej kompleksowo kobiecość mnie jara, a nie sam onanizm w tych ciuchach. Z pewnością daleko mi do wulgarnych i karykaturalnych kreacji i mocnych makijaży, z czego słyną zazwyczaj fetyszyści. Trudno przypisać to "schorzenie" do konkretnej definicji, gdyż to nie jest transwestytyzm fetyszystyczny, jak na początku myślałem, tylko coś więcej, co trudno opisać. Czy to się pogłębia? W głowie nie, ciągle idea jest ta sama, jednak wraz z czasem sięgam po coraz odważniejsze środki, by to realizować (np. rajstopy przezroczyste kosztem golenia nóg, a kiedyś kryte wystarczały). Ale kończy się czas na "zabawę" i wracam do poważnego życia - garnitur, piłka nożna, motoryzacja i nie ma to żadnego wpływu na to jaki jestem naturalnie.
Byłbym wdzięczny, jakby ktoś coś napisał na ten temat, być może ktoś ma podobnie, albo zna kogoś takiego, za jakieś sugestie, wskazówki, pomoc. Bo nawet nie mam z kim o tym pogadać, ani wyżalić.
#seks #trap #trans #transwestytyzm #crossdressing #transseksualizm #sex #zboczenie #seksualnosc #seksuologia
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy dla młodzieży
Komentarz usunięty przez autora
Zaakceptował: Eugeniusz_Zua