Wpis z mikrobloga

@tgb Wskazał, że zdecydowana większość filmów jest dofinansowana przez państwo więc oskarżenia o cenzurę są nietrafione. Potem trochę o dialogu ze środowiskami filmowców. Nawet dyplomatycznie wybrnął. Były brawa i chyba minimalne buczenie paru osób.

Jeszcze co do Ogrodnika to jeszcze rozumiem te upolitycznione komentarze - nazwijmy to przywilejem artystów. Jednak te małostkowe wyrzuty i groźby wobec dziennikarza, który chyba niezbyt dobrze ocenił film pokazało brak klasy aktora.
Wyszedł taki fifa-rafa i głosił