Wpis z mikrobloga

@paruwczanbiedronki to że nie masz wyboru to pół łosie tego że podejmowałeś wcześniej złe wybory. Nie wierzę w takie #!$%@? że nie mam wyboru. Mi też było w życiu ciężko i nikt nigdy nic mi nie dał, pracuje odkąd skończyłem 16 lat a w wieku 18 lat za własne zarobione pieniądze pojechałem do UK w ciemno i pracowałem tam dwa lata. Żeby do czegoś dojść, trzeba #!$%@?ć
@Arachnofob Ja też #!$%@? od 15 roku życia.Mam wybór między dekarką a produkcją czyli #!$%@?ć od rana do wieczora a 8 godzin.Z podstawowym wykształceniem nigdzie mnie nie chcą nawet w sklepie na kasie a w moim mieście są tylko 3 inne zakłady.Wszystkie tapicerskie.Pracowałem tak 3 miesiące.Nie dość że zajeb na akord to jeszcze nie mam totalnie predyspozycji.
@kaczka192 ubiegły rok zamknąłem na 110k i nie zacząłem od stycznia XDDDDD w tym roku zrobię do grudnia 160-170k więc tak uważam że stolarka renowacja to dojście do czegoś (własny warsztat, park maszyn) bo wcześniej skończyłem dwa fakultety i zarabiałem 6k brutto
@kaczka192: a ja Ci powiem, że nawet robiąc coś 12 godzin dziennie można lubić swoją pracę :D Na codzień jestem ratownikiem medycznym a w sezonie dodatkowo fotografem ślubnym i instruktorem nurkowania, robię to co lubię i jeszcze mi za to płacą. win-win-win :D
@kaczka192: @Qwertylion: uczę w szkole i pracuje w kinie (a raczej jestem w zarządzie ale moja działka to tylko sprawy techniczne) i lubię obie prace. Jasne, że wolne też lubię mieć ale często cieszę się gdy jadę do szkoły prowadzić ciekawy temat albo realizować projekt nawet w wakacje lub gdy w kinie czekają na mnie nowe zabawki do konfiguracji i wdrożenia.