Wpis z mikrobloga

Kilka miesięcy temu byłem świadkiem sytuacji, w której niejaki Mateusz został przegrywem, nawet o tym nie wiedząc.

Wracam z roboty autobusem i obok mnie siedziały jakieś gówniary w wieku gimnazjalnym. Paplaly sobie o chłopakach i jedna powiedziała, że robi podchody do Mateusza z klasy.
Nagle gromadka się uciszyła i po chwili jedna wypaliła: "Ale on jest taki brzydkiiii!" A reszta koleżanek jej przytaknęła.
Na co zauroczona w Mateuszu odpowiada speszona: "No wiesz, każdy ma swój gust, mi się podoba".
Przez następne kilka minut koleżanki ją przekabacały na swoją stronę, a to, że co inne powiedzą, że Artur od niedawna jest znowu wolny, niech jego bierze itd. Potem wysiadłem z autobusu. Kurtyna.

Jak myślicie, po takiej akcji Mateusz nadal miał jakieś szanse na związek z tą dziewczyną?

#przegryw
#zwiazki
  • 4