Wpis z mikrobloga

Tydzień roboczy 2
ZASADY
KARTA POSTACI
SKLEP

Droga do jaskini bimbrowników była ciężka i bardzo skomplikowania. Jerry wyjaśnił, że to dlatego, aby nikt niepowołany nie trafił na prawdziwe bogactwo tej krainy jakim jest bimberek. Niestety jednak, ktoś trafił. Przed wejściem do jaskini było widać zdemolowane meble, potłuczone butelki i ślady walki. W powietrzu czuć było zapach alkoholu. Sam i Arthur powoli zbliżyli się do wejścia do jaskini, z bronią gotową do strzału. Zajrzawszy tam uśmiechnęli się do siebie, po czym machnięciem ręką przywołali Jerrego i Vicky.
W środku był zupełny rozgardiasz, wszystkie niemal sprzęty były zdemolowane, a wszelkie szkło potłuczone. W różnych miejscach leżało w sumie 6 indian, prawdopodobni sprawcy tego bajzlu. Rzut oka pozwolił stwierdzić, że ich słabe głowy zderzyły się z powalającą mocą bimbru. Spali jak kamienie.
-#!$%@?! - zaklnął Jerry - wychlali prawie cały zapas. Hm, zobaczmy, destylator jest chyba cały, filtry i tak były do wymiany, rurki powyginali, ale to da się naprawić. Zapakuję sprzęt na mojego konia.
-A co z nimi?
-Dobrze wiecie, że gdyby to oni nas złapali, to bylibyśmy martwi. Musimy ich zabić. Poza tym, szeryf za skalp płaci po 25$.
-Możemy ich też pochwycić jako niewolników.

@TynkarzCzwartejSciany @StrongFate-Man @mac3 @lacuna +4$, Jerry odzyskuje swoją aparaturę, jakość alkoholu w Louis Colony zwiększa się (szanse na morale z zabawy w barze rosną do +2 i +3), plusując komentarze zdecydujcie co zrobić z pijanymi indianami (domyślny wybór to zabicie ich i zebranie skalpów, 6x25$=150$ do podziału) Czas do 6.09.19 20:00
Wszyscy gracze achiv “BIMBEREK” za poprawienie jakości trunkow w Louis Colony

*

-Jesteście pewni, że chcemy się pakować w indian? Ostatnio pojechali we 4 i ich pogonili. - zapytał Nigjango Chrisa i Daniela Wattsonów.
-Trzeba po prostu uważać. Jak będzie ich zbyt wielu, to #!$%@? zamiast szarżować.
Po dłuższej chwili marszu przez las Daniel zatrzymał się. Nakazał gestem zachować się cicho i pokazał ręką bratu kierunek, który powinien sprawdzić. Nigjango poszedł z Danielem. Zboczyli lekko ze szlaku i wdrapali się na niewielki pagórek. Po drugiej stronie na dole zobaczyli obozowisko indian. “Dziesięć, jedenaście, dwanaście” - liczył w myślach Daniel. Po chwili ostrożnie wycofali się i ponownie spotkali z Chrisem.
-Ilu naliczyłeś?
-Dwunastu.
-Ja też.
-To co robimy?- powiedział Nigjango.
-We trójkę im nie damy rady, ale wkrótce na pewno wyślą zwiad. Możemy się na nich zasadzić.
Jak powiedzieli tak zrobili. Odjechali kawałek, żeby zostawić konie, po czym wrócili na miejsce zasadzki. Zgodnie z przewidywaniami Wattsona, indianie wysłali na zwiad trzech z nich. Choć ten akurat zwiad polegał na zbieraniu chrustu na opał.
Chris przymierzył. Sekundę później w lesie rozległ się huk wystrzału i jeden z indian padł martwy z dziurą w głowie. Kolejny huk, i Daniel również trafił prosto w głowę indianina. Nigjango strzelił ze swoich obu rewolwerów, niestety oboma chybił. Trzeci indianin zaczął uciekać i wzywać pomoc, Chris próbował go uciszyć, niestety także chybił. Dopiero Daniel trafił go w głowę.
-Szybko, zbierajcie skalpy i #!$%@?. Za chwile się tu zaroi od czerownych.

@William_Adama +3$ oraz +25$ za skalp indianina +1strzelectwa, otrzymuje achivement “Dobry strzelec” za wytrenowanie strzelectwa do poziomu 20, achiv “Headhunter” za odebranie nagrody za skalp indianina

*

Wiecie jak witają się poszukiwacze złota? Tak jak grzybiarze, słowami “Nic tu nie ma”. To zdanie coraz częściej można było usłyszeć nad brzegami Missouri. Ray Black powoli zaczynał żałować, że nie pojechał na wyprawę w górę rzeki. “SSSSS” - usłyszał Ray, “Nie tym razem” - pomyślał, po czym szybkim ruchem noża obciął głowę grzechotnika.

@czarnybaran20 otrzymuje achivement “Oczy kobry, albo grzechotnika” za zabicie w sumie dwóch grzechotników, znaleziono 1oz złota -> + 13$

*

Wciąż jeszcze ranni Mariachi grali do kotleta gościom saloonu. Wprawdzie doktor Affames kazał im się oszczędzać, ale rany goiły się jak na psie, a zarabiać jakoś trzeba. Abraham i Daniel z kolei zajęli się naprawianiem ogrodzeń. Pracę tą zlecił im szeryf. Czy to możliwe, że obawiał się frontalnego ataku indian? A jeżeli tak, to w jaki sposób tych kilka desek miało ich powstrzymać?

@Queltas @Onde @Legzday +5$
@krasik01 @Rave77 +10$

@Queltas +10 siły
@Onde +7 siły

@Queltas @Onde @krasik01 achiv “Flashbacki z Wietnamu, “ za wygojenie ciężkiej rany

*

-DAWAJ TU TEGO #!$%@?! OBEDRĘ GO ZE SKÓRY! NIKT NIE ZADZIERA Z RKS-EM!! - krzyczał Domino Jahaś
-Wyluzuj gościu - powstrzymywał go Marvin Burgess - to tylko bóbr, nie wiadomo komu kibicuje…
-ALE #!$%@? BARW NIE NOSI! ZAJEBIĘ GO JAK GO ZŁAPIĘ!
Poza tym, polowanie przebiegało raczej spokojnie. Dużo bobrów zostało złapanych, kilka sarenek zjedzono ze smakiem nad ogniskiem. Nie znaleziono na szczęście w ogóle śladów indian.
-Wycofali się, bo pewnie szykują coś dużego - wydedukował Franklin „Sokole Oko” Pierce.

@Zerri +17$ +dodatkowe 2 dzięki cesze
@SmiesznyStudent4 +25$
@ZdenerwowanyBialorusin +19$
@Gdanio 25$
@Ex2light 16$

*

Sześcioro śmiałków wybrało się na wyprawę w górę rzeki. Missouri miała niezliczoną ilość wpadających do niej potoków, których nikt biały nigdy nie zwiedził i nie sklasyfikował. Dolina jednego z nich była zaskakująco słabo zalesiona, co pozwoliło stwierdzić, że potok wypływa z kamienistego zbocza wysokiej góry, widocznej na końcu owej doliny.
-Założę się, że w tej górze musi być jakaś żyła - powiedział Nevada.
-Musimy koniecznie wrócić tu z kilofami. Tymczasem zobacz. Piasek sam błyszczy, nawet bez przesiewania. - odpowiedział mu Frank.
-Do roboty! Nie czuję się tu zbyt bezpiecznie. Gdyby przechodzili tędy Indianie, mają nas wystawionych na widelcu. Nie ma lasu, nie ma się gdzie schować. - powiedział Colin.
Zajęci pracą traperzy nawet nie spostrzegli, że zbliżyła się do nich mała rodzina niedźwiedzi. 3 młode z matką. Trzeba natomiast wiedzieć, że niemal u każdego gatunku ssaków, samica broniąca bombelków jest bardziej niebezpieczna niż pijany samiec. Jeden z niedźwiadków bawiąc się w potoku odszedł na tyle daleko od matki, że pomiedzy nimi znalazł się nieświadomy niczego James Brannan. A to niedobrze. Bardzo niedobrze. Gdy tylko niedźwiedzica zorientowała się, że jeden z tych dziwnych ssaków babrających się w wodzie jest niebezpiecznie blisko jej młodego rozległ się ogromny ryk, a potem plusk. Niedźwiedzica zaszarżowała na trapera.
Pierwszy zareagował Pierre, wyciągnął swoją… trąbkę i wierzcie lub nie, ale strzelił z niej w niedźwiedzicę. O dziwo trafił, ale nie położyło to zwierzęcia, a jeszcze tylko bardziej ją rozjuszyło. Owen i Nevada także wystrzelili ze swoich rewolwerów, jednak chybili. James Brannan szybko dobył swojej strzelby, ale widok pędzącego na niego niedźwiedzia zupełnie go sparaliżował. Oddał strzał, ale chybił. Colin dobył rewolera i strzelił w niedźwiedzia, trafił w sadło. Jednak dopiero Frank Smith, który przez cały ten czas celował swoją strzelbą, wypalił prosto w czaszkę niedźwiedzia, kładąc go dosłownie u stóp Jamesa.
-Uff, było blisko.
-Ok, od teraz stawiamy warty.

@Knyazev 6oz złota = 86$ w tym cecha, otrzymuje achivement “Poszukiwacz złota” za łączne wydobycie 10oz
@Mamkielbase 4oz złota = 52$
@papier96 8oz złota = 114$ w tym cecha, otrzymuje achivement “Poszukiwacz złota” za łączne wydobycie 10oz
@meinigel 4oz złota = 57$ w tym cecha
@CZARNYCZAREK 7oz złota = 91$
@Kroomka 4oz złota = 52$

Odkryto słoneczny potok oraz słoneczną górę. Gracz @Knyazev jako wylosowany odkrywca może nadać geograficzną nazwę potoku, gracz @meinigel jako wylosowany odkrywca może nadać geograficzną nazwę górze. Wszyscy uczestnicy achiv “Złoty potok” za odkrycie słonecznego potoku.

*

Sposób polowania na bizony, który przedstawił Stan Edwards był co najmniej dziwny. Otóż najpierw parli do stada pasących się bizonów, później rozkładali wokół niego pułapki, na końcu straszyli stado i czekali, aż któryś bizon wpadnie w pułapkę. Niezwykle niebezpieczna metoda, ale dość skuteczna. O ile stado nie spłoszyło się na etapie podchodzenia do niego. Wówczas zaczynali wszystko od nowa.
Całą bezkresną prerię było widać jak na dłoni, więc przynajmniej było wiadomo w którą stronę stado uciekło w razie niepowodzenia. Przy kolejnej próbie Otto nastąpił nieopatrznie na grzechotnika. Na jego szczęście grzechotnik był równie zaskoczony co on, dzięki czemu zdążył sięgnąć po nóż i unieszkodliwić gada.
Kolejne stado i kolejna próba. Stado było nieco mniejsze niż inne, ale jakby bardziej zwarte. Traperzy powoli skradali się do bizonów, gdy Clint zauważył ukrywających się pomiędzy bizonami Indian.
-O #!$%@?! Indiańce.
-Co oni tam robią? I czemu bizony przed nimi nie uciekają?
-Widzą nas?
Odpowiedzią był charakterystyczny okrzyk bojowy indian. Ołołołołoło, czy jakoś tak, gdy otwarte usta uderza się dłonią jednocześnie krzycząc.
-Chłopaki, to ja sprawdzę, czy nie zaatakowali nam wozu - powiedział Clint Eastwood.
-Idę z tobą - powiedział Talar i przełknął głośno ślinę.
Trzech indian momentalnie dosiadło bizonów. Pozostali ruszyli pieszo naprzeciw traperom. Szarża na bizonach była czymś przerażającym, Buster jako pierwszy zareagował i zaintonował pieśń, która miała dodać otuchy towarzyszom, ale nie zrównoważyło to strachu jaki wywoływał osiodłany bizon.
-#!$%@? - wyszeptał Greg.
George, Percy i Alameda trafili po jednym indianinie. Otto i Stan zdołali ustrzelić dwóch indian na bizonach, dzięki czemu zwierzęta wpadły w popłoch i uciekły z resztą, nieosiodłanego stada. Trzeci z jeźdzców zaszarżował na Alamedę, jednak ten, w tym nieoczekiwanym momencie zaczął… jodłować. Bizon jakby w transie zaczął zataczać się, w rezultacie omijając trapera, jednak dosiadający zwierzęcia indianin nie dawał za wygraną. Strzelił z łuku trafiając Alamedę w tors.
George Waspins także oberwał od jednego z indian, ale tylko niegroźnie w rękę, natomiast Greg nie miał tyle szczęścia. Strzała trafiła prosto w pachwinę, powodując fontannę krwi. Greg w momencie stracił przytomność.
Walka trwała nadal. Nieoczekiwanie Mały Sam wziął swój łuk i strzelił w ostatniego indianina dosiadającego bizona. O dziwo trafił go w nogę, ale to wystarczyło, by stracił równowagę i spadł z grzbietu. Przetrzymany Staszko strzelał ze swojej strzelby jak zaklęty. Nie wiadomo jakim cudem robił to tak szybko. Faktem jednak jest, że ten grad pocisków, z których większość chybiła, w końcu dosięgnął jednego z czerwonoskórych. Gdy wszyscy indianie byli już pokonani, pozostała tylko kwestia rozjuszonego bizona. Alameda po tym jak dostał w pierś nie mógł już jodłować. Rozjuszony bizon ruszył na traperów.
-Celujcie w łeb i szyję! - krzyknął Stan.
Tommy używając swojego wystruganego łuku szczęśliwie trafił bizona tuż pod karkiem. Percy trafił w szczenkę. Dopiero precyzyjny strzał Stana powalił bydle.
-Zajmijcie się rannymi chłopcy. - powiedział Stan, po czym przysiadł na ziemi ciężko dysząc - To już nie na moje lata…

Gracze otrzymują dodatkową nagrodę 280$ za skalpy i dobytek indian do podziału pomiędzy walczących (+23 przy wykazie forsy to przydział nagrody)
@Waspin 75+23=98$ -3 siły, achiv “Headhunter” za odebranie nagrody za skalp indianina
@Korbuzz 61+23=84$ +1 strzelectwa, achiv “Headhunter”, achiv “Dobry strzelec”
@Yokaii 51+23=74$ achiv “Headhunter”
@Kolorowy_Jelonek 77+23=100$ achiv “Headhunter”
@Stah-Schek 79+23=102$ +1morale, achiv “Headhunter”
@Zeroskilla 57+23=80$ +1 strzelectwa, +1 morale, achiv “Headhunter”
@Gregua 53+23=76$ +1 strzelectwa, -12 siły, achiv “Headhunter”, achiv “Weteran” za utratę łącznie 10 pkt siły i przeżycie
@SirSherwood 57+23=80$ +1 strzelectwa, +1morale, achiv “Headhunter”
@Anagma 56+23=79$ -8 siły , achiv “Headhunter”
@Patryk_z_lasu 68+23=91$ +1 strzelectwa , achiv “Headhunter”, achiv “Ciężki przypadek, “ za zabicie indianina na bizonie, achiv “Dobry strzelec”

@gasior22 44$ - uciekł z walki
@KrzemowyDuch 71$ - uciekł z walki

#kilofyirewolwery #lacunafabularnieczarnolisto
Pobierz Akumulat - Tydzień roboczy 2
ZASADY
KARTA POSTACI
SKLEP

 Droga do jaskini bimbr...
źródło: comment_S9ckCWzjpvRQyoga35uUaHjAcaZsrrQ3.jpg
  • 28
@Akumulat:
Buster "Jester" Wayne
Cały cyrk siedział, znaczy część już leżała, przy ognisku i kosztowali trunków od Jerrego, robiąc fikołki do muzyki Bustera.
- Bardzo dobry bimber Jerry, bardzo dobry - stwierdził Chad - Wiesz, zawsze chciałem sam pędzić, jednak moja Dorothy nigdy mi na to nie pozwalała.
- Pysznutki, mocniutki - potwierdził Staszko pomiędzy kolejnymi łykami.
Po jakimś czasie gdy nawet sam Staszko padł i zasnął, Buster porwał dwie butelki
Greg Lepkierączki patrzył na ten manewry indian na bizonach. Pamiętał jak przez mgłę, ostatnie zajęcia na strzelnicy więc strzelał byle gdzie z swojego colta
-Hahahahha i to nazywacie cyrkiem? Ja wam pokażę cyrk!
"Pif paf bum rum pach drum" śmigały pociski
Nagle strzała trafiła pachwinę!
- Ojezusiu jak blisko klejnotów! @kolorowy_jelonek ratuj!
Koleżka ze spółki nie zostawił go na pastwę czerwonoskróych i wraz z @Zeroskilla wrzucili na wóz
Pobierz Gregua - Greg Lepkierączki patrzył na ten manewry indian na bizonach. Pamiętał jak pr...
źródło: comment_uDtNnNWzO75I9VgqfGaVQJhvrfP9L1Kj.jpg
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 6
Jerry Pędziwoda
Chwała Allahowi że znaleźliśmy ich w takim stanie. Te końskie zwisy zniszczyły prawie wszystko co się nadawało i zamordowali moich wspólników. Śmierć byłaby dla nich zbyt łaskawa, niech męczą się w niewoli. Sześciu jeńców nie poprowadzimy, ale dwóch? Oskalpujmy czterech, a dwóch zakneblujmy i poprowadźmy na powrozie do tej waszej osady. Pomóżcie mi jeszcze objuczyć Jonasza tym co nadaje się do użytku i chodźmy stąd. Nie mam zamiaru już nigdy
Arthur "Art" Mosey

Nam mordować nie kazano. Wstąpiłem na krzesło
I spójrzałem na pole; sześć Indian leżało.

Nie przystoi zabijać bezbronnych, a tym bardziej pijanych. Przecież miasteczko jest blisko, a żywy Indianin jest więcej wart od skalpu. Hmmm, na głowę wypadak po 1.5 Indianina, to ja poproszę tego wskazuje młodego czerwonoskórego za niewolnika, a za pół skalpu możecie mi dać 12$ i będziemy kwita. Chyba, że będziecie lepsi od tych dzikusów i
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 8
Jerry "Pędziwoda"

- Ich jest sześciu, nas czterech. Jak zaczną się szarpać to możemy mieć problem. Nie wiem jak Wy, ja nie mam zamiaru niepotrzebnie ryzykować kiedy trafia się nam łatwy zysk.
Dzielimy się po 25$ za skalp i sprzedajemy dwóch, czym też się dzielimy po równo.

Czując rosnące napięcie gwałtownie ścisza głos


- Tylko zróbmy to szybko bo jeszcze się obudzą jak zaczniemy się kłócić

@mac3
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 7
Jerry "Pędziwoda"

@mac3
Dobra, Arthur, może zabijmy dwóch, a czterech poprowadzimy do osady? Jeśli jednak stanie się komuś z nas przez to krzywda to urządzę Cię tak, że pożałujesz że nie zostałeś oskalpowany przez indiańców. Jak zaczną coś kombinować po drodze to licz się z tym że zacznę ich zabijać. Wycierpiałem w życiu już dość przez tych czerwonych #!$%@?ów, teraz ich kolej.

@lacuna
Vicky, zmiana planów - powiedział Jerry podrzynając gardło drugiemu
@SirSherwood: @Gregua:

Chad "Norek" Burton
Przysuncie się bliżej ogniska a opowiem wam o mojej byłej żonie. "Ukochanej" Dorothy.
Była to kobieta... co ja gadam kobieta... sukkub zesłany na ziemię przez samego szatana, która nienawidzi całego świata, wszystkiego co żyje, oddycha, chodzi i śmieje się. A szczególnie nienawidzi mnie. Po ślubie zmieniła się strasznie. Opanowała ją chęć dominacji, podporzadkwania sobie wszystkiego i wszystkich. Gdy zauważyła że nie wytrzymałem i uciekłem z
Pobierz Zeroskilla - @SirSherwood: @Gregua: 

Chad "Norek" Burton
Przysuncie się bliżej og...
źródło: comment_wXUR1CtGpab7yLqd3JPT7dw5wHXMVANa.jpg