Wpis z mikrobloga

@James_Watt: O ja #!$%@?. Teraz nagle wszyscy zaskoczeni a pewnie nikt z nią nie rozmawiał o czymkolwiek, miał ją głęboko w dupie a, że gra cały czas to święty spokój. I dziewczyna się wyhuśtała. Szkoda człowieka.
  • Odpowiedz
@PanHeniek45: maszyna do obliczeń matematycznych winna śmierci ale #!$%@?, to, że rodzice pewnie olewali ją od dłuższego czasu to nie. Przecież nawet kot czuje się odrzucony jak po całym dniu nie dajesz mu atencji.
  • Odpowiedz
@ethics: Według mnie internet jednak w dużym stopniu przyczynił się do jej zachowania. Internet może dawać złudne poczucie, że masz kolegów i nie jesteś samotny, a potem przychodzi moment w którym musisz wyjść do ludzi i okazuje się, że to całkiem co innego niż w komputerze i człowiek wtedy czuje jeszcze mocniej tą różnicę. Co w przypadku młodych osób może być mocnym bodźcem psychicznym.
  • Odpowiedz
@James_Watt: Wypowiedź ojca z kolejnego artykułu

Dopiero teraz dochodzą nas słuchy od rówieśników, że to były jakieś mroczne gry. Może ktoś ją w ten sposób manipulował. Może wprowadzał w stan dziwnej hipnozy i kazał np. wykonywać jakieś nieprawdopodobne zadania, np. zarzucić sobie pętlę. Na strych poszła razem z komórką – mówi ojciec


Niebieski wieloryb strike back ()

Source
  • Odpowiedz
@Psychopathy_Red: > "Wykopki"

A ty kim jesteś frustracie? A no tak - wykopową cipą, która myśli, że ktoś tam coś próbuje rozpracowywać. Wypowiadam się bo mogę i takie cipy jak ty mogą tylko szczekać. Karawana jedzie dalej.
  • Odpowiedz
A ty kim jesteś frustracie? A no tak - wykopową cipą, która myśli, że ktoś tam coś próbuje rozpracowywać.


@RitmoXL: Oho, mój profil psychologiczny też został utworzony, marnujesz się na wykopie koleś, mógłbyś zbijać miliony xD
  • Odpowiedz