Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Miał ktoś problem z napięciowym bólem głowy trwającym dłużej niż rok czasu? Badania w normie, tomografia w normie, leczę się teraz Asertinem, który przepisał mi neurolog (dochodzę prawie do 3 tygodnia leczenia, teoretycznie miałem poczuć efekt w okolicy 3-4, ale na ten moment żadnej poprawy...)

Byłem u psychiatry ze względu na moje liczne stany lękowe i próbowałem leczenia Oropramem, ale stosunkowo szybko zrezygnowałem ze względu na to, że źle się czułem na tych tabletkach i po prostu przestraszyłem się ich.

Kończą mi się już pomysły w jaki sposób wyleczyć się z tego cholernego bólu głowy, help.

#depresja #leczenie #leki

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy studenckie
  • 8
@AnonimoweMirkoWyznania Nie wiem jaki to jest napięciowy, ale ja się bujalem z pół roku z bólem głowy. Neurolodzy, badania, #!$%@?, muje, nawet raz metoda prób i błędów przyjąłem jakaś tabletkę na migreny (bez czytania wcześniej tej kartki osiągnąłem 100% skutków ubocznych wraz z zemdleniem z bólu każdej części człowieka xD). Co mnie wyleczyło? #!$%@? 5-6l wody przez dwa tygodnie xD
Byłem u psychiatry ze względu na moje liczne stany lękowe i próbowałem leczenia Oropramem, ale stosunkowo szybko zrezygnowałem ze względu na to, że źle się czułem na tych tabletkach i po prostu przestraszyłem się ich.


@AnonimoweMirkoWyznania: Skoro przebadałeś się na wszystkie strony i niczego konkretnego ci nie zdiagnozowali, to podejrzewam, że za tymi bólami głowy stoi właśnie twój stan psychiczny. Permanentne stany lękowe, to kortyzol wywalony w kosmos, a stąd już
@AnonimoweMirkoWyznania: Ja dość długo męczyłem się z pulsującym bólem głowy w skroniach. Kiedyś na grillu kolega, który jest świetnym fizjoterapeutą zauważył ile połykam tabletek przeciwbólowych. Złapał mnie za łeb, powyginał aż chrupało. Przeszło od razu - mam spokój już kilka lat. Podobno coś tam w szyi naciskało na tętnice.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@AnonimoweMirkoWyznania: Nie wiem jak u Ciebie z kleszczami ale warto wybadać czy nie masz boleriozy, ja na początku miałem ciągły bul głowy przez 2 tygodnie.
Jest trochę więcej rzeczy, które występują po boleriozie warto poczytać, jeśli myślisz że Cię to dotyczy warto się zbadać