Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mirki! Muszę się z Wami czymś podzielić bo to przechodzi ludzkie pojęcie! Ta cała kwestia mnie po prostu roznosi i dochodzę do jedynie bardzo złych wniosków!
Otóż puenta jest taka, że wszystkie siksy na Tinderze to laski, które są tam kompletnie bez żadnego powodu. Są tam "same nie wiedzą po co" albo "bez powodu". A jeżeli deklarują w opisie coś poważnego, jest to guzik prawda. To zdziwaczałe, zblazowane, #!$%@? księżniczki.
Podam Wam przykład... Łapiemy połączenie (skoro tak się dzieje, jest to dla mnie znak, że komuś przypadłem do gustu na tyle, ze CHCE wejść w interakcje).
No więc po chwili wymiany zdań okazuje się, że laska ogląda aktualnie stary film. Zaskakuję ją dając info o którym nie wie nikt. To zaskakująca rzecz, że tak się złożyło, iż o wymienionym tytule wiem sporo. Więc mówię laseczce, że skoro ogląda "The Thing" to niech przypatrzy się na gałki oczne bohaterów bo po nich można poznać który jest zarażony. Śmiem twierdzić, że małe grono zna te ciekawostkę, więc laskę zaskakuję. Chwile później po zbadaniu jej insta i zobaczeniu w jakie gry lubi grać, zaskakuję ją tym, że znam się z twórcami i na dowód pokazuje nawet koszulkę z logo jej ulubionej gry (nową, zapakowaną do wydania bo z tego powodu mam ich sporo). Laska zaskoczona ponownie. Ale to jeszcze nie wszystko. Na jednym zdjęciu zauważam pół jej tatuażu i - to jest niesamowite - ale skojarzyłem go i się jej pytam czy nie miała czasem kiedyś konta na takiej jednej stronie bo widziałem ten tatuaż na plecach jakiejś laski tam ( ͡° ͜ʖ ͡°) Ona mi to potwierdza. Więc w 10 minut dokonuje rzeczy wręcz niemożliwych. Od strzała znam film jaki ogląda i informuje ją o pewnej ciekawostce z nim związanej, okazuje się że mam bliższy kontakt z grą w jaką gra oraz jakimś pieprzonym cudem skojarzyłem wzór tatuażu z miejscem gdzie go widziałem i okazuje się, że dzięki temu mamy wspólne upodobania (no, nie będę pisał na jakiej stronce to było). Dla mnie to plus. No więc na start zrobiło się magicznie! W cholerę wspólnych, łączących Was cech. BŁYSNĄŁEM JEJ JAK NIKT INNY. MIałem szczeście w tym podrywie. Ale co się dzieje dalej? Mimo tego wszystkiego (i mimo tego, że jestem także Czadem 9/10) laska mnie #!$%@?! Odpisuje od niechcenie jedną-dwie wiadomości na dzień z czego druga to "ide spać" a pierwsza to jakaś #!$%@? odpowiedź w stylu "no cóż, heh xDDDD".
I koniec znajomości. I teraz się zastanawiam czego te tępe dzbany tam szukają. Co, nie spodobało jej się coś? CZEGO taka kobieta może tam szukać? Dostała wszystko ze sfery rozrywkowej, intelektualnej (zaskoczyłem ją), wyszło przypadkiem na jaw że lubimy to samo a do tego nie jestem brzydki i kurde co... Ona ma #!$%@? na znajomość i nic z tego? Na Boga, to CO trzeba zrobić by taka jaśnie pani zwróciła uwagę?
Wiecie co? Jestem tym sfrustrowany. Stwiedzam, że kobiety to naprawdę idiotki, które nie wiedzą czego chcą. Zdziczałe, narzekające i PASKUDNE. Choćbyś pod morde coś podstawił to nie zjedzą. Laski na takich portalach to jak rzucanie pereł przed wieprze...

A teraz pare odpowiedzi na standardowe teksty wykopków...

1.Nie spodobałeś się lasce i tyle. W tym czasie gadała z innym. Jesteś przegrywem!
Dała w prawo więc się jej spodobałem. I już widze jak ten "inny" zaskakuje ją zarówno nieprzeciętną znajomością kina, osbistą znajomością z twórcami jej ulubionej gry oraz tym, że mieli konto na tym samym portalu tematycznym kiedyś ( ͡° ͜ʖ ͡°)

2. Wyładowujesz frustacje bo dostałeś kosza. Naucz się gadać z laskami.
O gadanie się nie martwcie, umiem to robić doskonale. Sęk w tym że w ostatnim czasie po wdaniu sie w rozmowy z kobietami z Tindera mogę jedynie stwierdzić że są to mega dwulicowe, fałszywe, oszukańcze i tępe osoby. Niestety, smutna prawda.

3. Wyjdź do ludzi! Zagaduj na żywo.
Mój post dotyczy akurat tematu randkowanie w internecie i faktu, że znakomita większość spotykanych tam kobiet okazuje się niewytłumaczalnymi kretynkami.

4. Może się przeraziła ześ ją spotkał na sex-portalu i wiesz o tym.
To dla logicznie myślącej kobiety, takie wydarzenie będzie rozpatrzone wyłącznie na plus. Przecież wtedy obie strony wiedzą że sie zgrają w tych tematach skoro lubią je bardziej bo miały tam konta. Więc tutaj nie ma żadnego powodu do paniki.

Serio, to jest kurde poniżej wszelkiej krytyki.

#gorzkiezale #coolstory #tinder #randka #wyznanie #logikarozowychpaskow #rozowepaski #niebieskiepaski #przegryw

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy studenckie - bogata oferta przez cały rok
Pobierz AnonimoweMirkoWyznania - #anonimowemirkowyznania 
Mirki! Muszę się z Wami czymś podzi...
źródło: comment_1sNjT8fPSznGsfx22AV3ZNNpQG6S45oE.jpg
  • 25
@nowywinternetach Raz koledze zabrałam telefon żeby babie nie odpisał odrazu (wcześniej łaskawie odpisala po kilku godzinach). Facet musi na początku wzbudzać emocje, niekoniecznie pozytywne. A nie wszystko podaja na tacy pod nos i zdziwieni na brak reakcji.
@CzerwonePomelo: Tyle, że nikt nie ma recepty na wzbudzanie odpowiednich emocji, tym bardziej przez internet. Same kobiety zresztą nie wiedzą jak je stworzyć, ale ich chcą. Poza tym ciężko zrozumieć, że mają być negatywne emocje, to nie wydaje się mądre. Potem ci co tego słuchają np. obrażają kobiety, czy piszą coś zgryźliwie i kwiczą, że słuchali, że ma być negatywnie, zrobili to i nic. Nikt tego nigdzie nie uczy co i
@AnonimoweMirkoWyznania prosta sprawa: spodobałeś się z twarzy ale z charakteru nie. To że się "starasz" nie znaczy że musisz koniecznie się jej spodobać i musi cię polubić, a jak nie to jest zła bo nie doceniła twojej zajebistości xD
Stwiedzam, że kobiety to naprawdę idiotki, które nie wiedzą czego chcą.


@AnonimoweMirkoWyznania: no nie wiedzą, dlatego Ty masz sprawić tak żeby wiedziały że pragną Ciebie.. i tyle. tak samo robią to firmy na rynku skierowane do kobiet, perfumy, makijaż, torebki i inne cuda, kobiety tego nie kupują, bo chcą, a dlatego że ktoś im to wmówił. identycznie ma się kwestia tego magicznego 180 cm. oczywiście kobiety lubią wyższych, bo chcą najlepszego