Wpis z mikrobloga

Heja Mirki i Mirabelki z #krakow i #warszawa. Chce ktoś zjeść pyszne lody i pomóc w zrobieniu prezentu bliskiej mi osobie? Może jakiś #wykopefekt #pomagajzwykopem? Do rzeczy! :D

Sprawa wygląda tak, mój różowy ma siostrzenicę w wieku 17 lat. Dziewczyna jeździ na wózku, to efekt wypadku samochodowego którego była nieszczęśliwą ofiarą niecałe dwa lata temu. Jest szansa, że będzie jeszcze chodzić bo cały czas śmiga na rehabilitację i do pewnego momenty nawet były widoczne postępy. Ale nie o tym, nie chce aby ktoś odebrał ten krótki opis jako jakąś tanią grę na emocjach.

Dwa tygodnie temu zabraliśmy ją w niedzielę na lody do GoodLooda, była tam wtedy pierwszy raz. Bardzo jej posmakowały i złapała zajawkę na zbieranie punktów w aplikacji. W ubiegłym tygodniu śmieszkowała z moim różowym, że zbiera punkty na bluze bo jej się ona marzy, ale stwierdziła w żartach, że w takim tempie to uda jej się to dopiero gdy zacznie chodzić o własnych nogach. Z jednej strony podoba mi się jej podejście, bo nie poddaje się i cały czas wierzy w poprawę, ale z drugiej strony jak różowy mi to opowiedział to aż mi się smutno zrobiło. Wiadomo, że młoda sama ma rzadko okazję tam być więc nie nabija tych punktów jakoś dużo.

Stwierdziłem, że może uda mi się spełnić jej takie mini marzenie i postaram się naciupać tych głupich punktów na tyle, aby udało się wymienić je na bluzę. Mógłby to być jeden z takich symbolicznych prezentów na 18ste urodziny (będą w połowie września). Przez ten czas nastukałem 8 tysięcy punktów, jak dla mnie to sporo bo sam rzadko chodzę na lody ale udało mi się to głównie poprzez zapraszanie znajomych do aplikacji. Może jest wśród Was ktoś kto lubi GoodLooda ale nie ma aplikacji? Albo ktoś kto nigdy nie próbował ich lodów a ma gdzieś pod nosem jeden z punktów? W drodze do pracy czy podczas spaceru z psem?

GoodLoodów w Krakowie jest bardzo dużo, nie trzeba jechać pół miasta aby opierdzielić gałe :p W Warszawie są chyba tylko dwa bo oni dopiero startują w stolicy. Jak to działa? Jeśli znajdzie się ktoś kto zechciałby dorzucić cegiełkę do mojego pomysłu, to mogę podesłać reflink na priv. Z mojego reflinka musisz się zarejestrować, pobrać appkę i przy płaceniu za lody zeskanować kod z aplikacji przy kasie (Panie są bardzo miłe, zawsze same pytają czy posiada się aplikację i pokazują gdzie należy zeskanować kod). Może to być jedna najtańsza gałka lodów za 4 PLN :D Przy okazji nadmienię, że dzięki mojemu reflinkowi możesz dostać na start 750 punktów :p

Jeśli chociaż jedna osoba się tym zainteresuje to będę wiedział, że nie produkuje się na marne :D Jeśli ktoś nie chce się w jakiś sposób z tym utożsamiać a jednak chciałby pomóc to można walić na priv :p Miłego wieczoru Mirki!
  • 15
  • Odpowiedz
@DzikiJozef: choć staram się nie jeść takich rzeczy, to akurat w tym przypadku mogę ruszyć dupę.
Tylko pytanie kontrole, czy tej bluzy nie da się w żaden sposób kupić bez lodów? xd
  • Odpowiedz
@azterias: nawet chyba nie musisz, wystarczy, że zainstalujesz tę apkę u siebie. A po policzeniu kosztu tych lodów to wychodzi jakieś ponad 1000 zł -> za taki hajs idzie kupić fajniejsze bluzy.
  • Odpowiedz
@DzikiJozef: Twój wpis bardzo nas poruszył i dał nam kopa do działania!
W dodatku uwielbiamy spełniać marzenia, a różowy to zdecydowanie nasz kolor, więc z "dziką" ochotą podarujemy bluzę wraz z dodatkową niespodzianką kompletnie za free.
Mamy nadzieję, że dzięki temu osłodzimy Twojej siostrzenicy choć trochę czas potrzebny na rehabilitację i powrót do zdrowia, a nasza bluza dodatkowo otuli ją ciepłem, gdy będzie tego najbardziej potrzebować.

Dotychczas "naciupane" punkty zamień na
  • Odpowiedz
@GoodLood: Czy to aby na pewno nie jest żaden fejk? ;) Świeże konto i trochę ciężko mi w to wszystko uwierzyć :D Jeśli to nie jest żadna sciema to bardzo chetnie bym się skontaktował na priv, ale niestety macie zablokowane ;)
  • Odpowiedz