Wpis z mikrobloga

@KanPracy:
Rybiki cukrowe - szanuję tych nieszkodliwych #!$%@?ów. Przede wszystkim za ich poczucie przyzwoitości, kilka przykładów:
- pokazują się w mojej łazience tylko w późnych godzinach nocnych, gdy zazwyczaj śpię i nie korzystam z niej,
- jak już jednak chcę skorzystać to grzecznie #!$%@?ą do najbliższej kryjówki tak aby nie wzbudzić we mnie poczucia dyskomfortu,
- nie zostawiają po sobie syfu, rano nie ma żadnych śladów po ich nocnych wycieczkach (nie
@Wieczna_zielonka: jak masz takie #!$%@? to kup permetrynę w sprayu i popsikaj miejsca ich przebywania. Rozniosą to i przy okazji zniszczą swoich ziomków, a ty zyskasz spokój i dom wolny od rybików ( ͡° ͜ʖ ͡°) Polecam, bo rybiki jak się rozmnożą na potęgę to ciężko je potem wytępić i łażą po szafkach, łóżkach i dosłownie wszędzie fuj, do uszu w nocy wchodzą i w dupsko też