Wpis z mikrobloga

@Vetinari Ale co to zmienia czy decyzje, które podejmuje premier są wynikiem jego własnych ustaleń, ustaleń JK czy nadane mu zostały na tablicach na szczycie Giewontu. Zgodził się ponosić odpowiedzialność za swoje decyzje i to jest istotne, a nie skąd czerpie inspiracje do ich podejmowania.

Gdyby JK rzadził bez pośrednictwa premiera, to byłoby nie okej, bo wtedy nie mamy nikogo za to odpowiedzialnego. Ale teraz jest okej, czy nam się to podoba
@rybsonk no są i premier ponosi odpowiedzialność, a jak sobie wyobrażasz zmuszenie premiera do niesłuchania kogoś? Bijecie pianę nad czymś co jest nie do wyegzekwowania.
Czyli premier jest słupem, prawdziwą władze ma kto inny, a on tam jest, żeby rządzący nie musiał ponosić odpowiedzialności za swoje decyzje?


@Vetinari Być może, nie znam przyczyn. Natomiast kręcenie z tego afery jest bezcelowe, bo oni mają ku temu prawo i nic z tym się nie zrobi
@Wotto coś płytkie myślenie że rząd to team tylko jednego człowieka. W rzeczywistości zeby skutecznie funkcjonować musi mieć poparcie w sejmie czyli naturalnie skład rządu to jest wypadkowa kompromisów jakie się zawiera w sejmie.