Wpis z mikrobloga

Nie wiem jak reszta, ale mi jest wszystko jedno gdzie kto wychodzi. Ja idę na dwór na ogół, ale jak ktoś idzie na pole to i tak się spotkamy więc nie wiem o co te ciągłe płacze. Mogę to tylko tłumaczyć chęcią striggerowania lokalnych nacjonalistów z kijkiem w życi.