Wpis z mikrobloga

Od nieco ponad pół roku trzyma mnie pisk w lewym uchu i w końcu chcę się wybrać do lekarza. Laryngolog, czy audiolog? Polecacie kogoś we Wrocku kto mniej więcej ma pojęcie o tej przypadłości i nie zleje mnie tekstem "panie każdemu szumi"? Jest w ogóle jakaś szansa żeby to cholerstwo chociaż osłabić (dodam, że często to lewe ucho mi się zatykało, dużo można powiedzieć w nim grzebałem, jest jakaś nadzieja?)
#tinnitus #szumyuszne #wroclaw #lekarz
  • 15
  • Odpowiedz
@teewhou: Przywyknij ( ͡° ʖ̯ ͡°) Po pół roku to uszkodzenie nerwu jest raczej nieodwracalne. Wybierz się żeby chociaż określić niedosłuch i żeby było do czego się odnieść przy kolejnych badaniach.
  • Odpowiedz
@GoddamnElectric: wiesz co, ostatecznie jakoś się nie zebrałem, piszczy dalej, trochę przywykłem. Standardowo, jak o tym nie myślę to nie ma problemu. Mógłbyś powiedzieć do jakiego lekarza poszedłeś (audiolog czy laryngolog) i czy dowiedziałeś się czegoś sensownego?
Jak się zluzuje trochę obecna sytuacja to na pewno będę się chciał w końcu wybrać, tylko pytanie czy jest sens?
Byłem w sumie na jesień u laryngologa, bardziej w związku z zatkanym uchem ale
  • Odpowiedz
@teewhou: Tak szczerze, to nie wiem, czy w Twoim wypadku jest sens. Tzn. sens jest zawsze, ale wątpię w skuteczność tej wizyty. Ja byłem u audiologa i choć z jednym uchem miałem od jakiegoś czasu problemu (zatykanie), to byłem niemal pewny, że szumy są efektem przebywania w środowisku z dużym natężeniem dźwięku (bo u mnie pojawił się niedosłuch wraz z szumami). Poszedłem od razu po "pogorszeniu", by choć trochę mieć szansę
  • Odpowiedz
@GoddamnElectric Wydaje mi się, że raczej tendencja do korków woskowych. Kurczę, ciężko mi stwierdzić czy oprócz szumów pogorszył mi się słuch, może w lewym uchu faktycznie (zauważam to np. gdy wyje syrena karetki, to w lewym uchu ten dźwięk się strasznie "zlewa", w prawym wydaje się być wszystko ok) coś jest nie tak. Szkoda że się nie zebrałem szybciej tego ogarnąć. Zarejestruję się do audiologa, lepiej chyba mimo wszystko żeby ktoś mi
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@teewhou: po pierwsze idz sprawdzić czy nie ma nadmiaru wosku. Ewentualne czyszczenie, z uprzednim zmiękczaniem jeśli twarda woskowina. Potem idz do audiologa na badania słuchu. Miałeś jakis uraz akustyczny ostatnio czy pisk się pojawił znikąd?
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@teewhou: zawsze jest szansa żeby to osłabić, ale to wymaga głównie czasu i dbania o siebie. Sen, dieta, witaminy. Są też różne przydatne suple, głównie pewne aminokwasy. Nie popełnij błędu, i nie bierz żadnych leków psychotropowych. Benzo ani ssri, bo pisk możesz pogorszyć. W internecie znajdziesz listę leków ototoksycznych.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@teewhou: ogólnie jeśli masz piski już pół roku, to nie licz na nagła poprawę. Jak o siebie zadbasz, a o uszy szczególnie, to po roku może dwóch możesz liczyć na uciszenie. Ale na calkowite bym nie liczył, choć też się zdarza. Jeszcze jest sprawa czy masz nadwrażliwość słuchową, bo jeśli tak to gorzej.
  • Odpowiedz