Wpis z mikrobloga

W tym uczuleniu zastanawia mnie, że dziecko ma rękawiczki, ale przytula króliczka do twarzy..


@Kwisatz: albo dziecko głupie i nie ogarnia, albo matka głupia myśli, że jak zrobią cyrk z rękawiczkami to jej tłumaczenia będą bardziej wiarygodne. Uczulone czy nie, lepiej jak się zwierzakiem zajmą ludzie, którzy się będą z niego cieszyć. Królik jest chyba tak średnio kontaktowy, podejrzewam, że nie będzie cierpiał jak oddany pies.