Wpis z mikrobloga

@al0al0: Miałem tak, gdy nie mogłem pozbierać zarzyganego starego z podłogi. Poszedłem po pomoc do sąsiada, na którego mówiliśmy paker, bo był umięśniony, miał srebrne zęby i grał w rugby. W 2015 roku sąsiad się powiesił, a ojciec chleje do dziś.
@al0al0: Ja tak mam, mają zero jakichkolwiek zainteresowań, są rozwiedzeni i spłukani. Kilka razy w życiu jak prosili mnie o hajs wyrzygiwałem im za jakie zera ich mam i jak mnie zniszczyli, ogólnie zdaje sobie sprawę że popełniam błąd winiąc ich za wszystko, ale ciężko jest zapomnieć jak źle cię w życiu pokierowali. Obecnie staram się za wzystko winić siebie i zrozumieć że może oni też mieli rodziców przegrywów którzy ich
@al0al0: Nie trzeba tego rozumieć, wystarczy zaakceptować (wiem, easier said than done). Zawsze znajdą się tacy, co mają lepiej - nawet jeśli masz miliony na koncie - i tacy, co mają gorzej. Boli, kłuje, przesłania zawiścią oczy, ale cóż możesz zrobić, jak nic nie zrobisz. Pobiegać możesz.