Wpis z mikrobloga

@Me_how1: właściciel powinien wynająć całe mieszkanie za 2.5k a nie osobno na pokoje.
Bo tak to wychodzi takie trochę niezrozumienie. W ogłoszeniu pisze o pokoju 14m2 a do tego masz do dyspozycji kolejnych kilkanaście/dziesiąt m2 części wspólnej w mieszkaniu. Za to też ktoś musi zapłacić.
Czy za taką samą kwotę wolałbyś pokój 20m2 ale w zamian brak salonu i kuchnia 5m2? Może. Może ktoś będzie wolał spać osobno, a jeść osobno,
@Me_how1: W #gdansk wcale nie jest lepiej. Jak ja sie ciesze ze trafilem na mieszkanie, ktore opróżniał kumpel za 1400zl(dwa pokoje w srednim standardzie ale zadnego PRLu) + wlascicielka spoko(unika kontaktu, wszystko zalatwia mailem badz telefonicznie, co w porownaniu z poprzednia to jest mega fajna sprawa). Po 3 latach mieszkania w #gdansk przestalem sie dziwic kosztom wynajmu. Teraz tylko placze jak widze ceny mieszkan xD
@NIEKONWENCJONALNA:

Ja sie wcale nie dziwie ze sa drogie patrząc na całokształt.


Ja się jednak dziwię. W innych miastach wojewódzkich czy nawet stolicy ceny pokojów w takim i lepszym standardzie to cena do 1200zł (z czynszem bez mediów), a kawalerke idzie znaleźć już w spoko standardzie od 1600zł nawet. Wszystko w centrum. Jak ktoś szuka mieszkań na bieżąco, to wie jak wygląda rynek.
A ja się zastanawiałem czy 2 pokoje 36m2 koło grabiszynskiej wyremontowane w zabytkowej kamienicy czy wynajmę za 1500zl aby opłacić czynsz i zostało 1000zl do kieszeni xD
Musze przekalkulować te ceny