Wpis z mikrobloga

@PolishNail: nic ciekawego w tej historii, chciałem mu kupić fajny zestaw do nauki japońskiego. Wybrałem się do empiku, ale w najbliższym bieda mieście 30k była jedna książka, i to raczej nieprzydatna. Ale znam jedną osobę, z którą nigdy wcześniej za bardzo nie pisałem, ale czasem pogadałem po szkole. No i ona fascynuje się Japonią i języka też raczej coś umie.
Uznałem że mam czas i zamówię w internecie coś, a wcześniej
@vezer: tak właśnie było i jest. Moja fobia objawia się podobnie mocno w zagadaniu do kogoś pierwszy, drugi, czy któryśtam raz, jak i w rozpoczęciu pisania - piszę w sumie tylko z jedną osobą pod własnym nazwiskiem.