[hiroSzymon]

Z cyklu durne pomysły na urlop: pociągiem do z Warszawy do Władysławowa przez Białystok i Gdynię TLKą bez klimy, 5h na plaży i powrót pendolino :D Koszt biletów tam i z powrotem: jakieś 10 złotych ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Jakiś mirek jedzie może TLK35106 Branicki?

#codziennypracowniknakolei
#pociagiboners

[jakuba94]

@hiroSzymon: #!$%@? co trasa ... dobrze że przez Moskwe nie puścili xD

[hiroSzymon]

@jakuba94 Wiesz co jest najlepsze? Bilet normalny z Warszawy do Olsztyna kosztuje tyle samo (40 złotych) bez względu na to czy bezpośrednim, czy tym :D Promocja Intercity, 7h w cenie 3 :P

[jakuba94]

@hiroSzymon: znaczy za sam pomysł szanuje :) Ja wczoraj różową przeciągnąłem z Wawy do Mszczonowa rowerem na termy + 3 godziny pływania + powrót rowerem to wieczorem miałem taki spokój że o matko. Różne pomysły są

[a.....r]

@jakuba94: dawniej jeździł taki sam pociąg z Katowic (przez Częstochowę, Koluszki, Warszawę, dalej jak wyżej). PKP nazwało go Tour de Pologne ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[w.....y]

@hiroSzymon tlk 6.50 jako znizka kolejowa. Pendplino 24 hmm klamiesz kolezko xD

[hiroSzymon]

@ hiroSzymon: Bilet sieciowy 244,48, bezpłatne, nieobowiązkowe miejscówki w IC, TLK i EIC, w EIP 5 złotych, Regio za 2. Regio tam i z powrotem do Władysławowa wyszło 4 zł, EIP 5 zł. W sumie 9 zł. Sieciowy i tak mi się opłaca, więc nie doliczam, ale z doliczeniem wyszło by pewnie jakieś 20 złotych, przy ~10 tys. km jakie robię rocznie. Dalej kłamię? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[hiroSzymon]

@weglowy: nie ma to jak zawołać samego siebie. Odpowiedź masz komentarz wyżej ;)

[w.....y]

@hiroSzymon: za mało jeżdę by kupić sieciowy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Jednorazowe strzały jak najbardziej