Wpis z mikrobloga

@dinozarl się już nie da mocniej pochylić. Rower ok miejski bo taki miał być. Tylko to siodełko w dupę włazi a mam ją całkiem całkiem szeroką ale chudą:(
@Ozdoba: Szeroka dupa nie przekłada się na szerokie siodełko - przerabiałem podobne siodełko, które wyglądało na wygodne, a już po kilku kilometrach jazdy po zejściu z roweru miałem sztywne nogi (mocny ucisk w okolicach krocza). Cały trik polega na tym, żeby większość wagi opierała się na kościach kulszowych - u każdego wygląda to inaczej: pierwszy lepszy odnośnik http://naturebike.pl/rowerowe-porady/sposob-na-to-aby-nie-bolalo/

Obecnie jeżdżę na siodełku jak w załączonej grafice. Nie wygląda jak miejskie komfortowe
Ajtos - @Ozdoba: Szeroka dupa nie przekłada się na szerokie siodełko - przerabiałem p...

źródło: comment_bvbIGXVeYDwo0IQgo5N46aKx2dSwBELT.jpg

Pobierz
@Ajtos ok to poczytam. Mam w miarę obok sklep i serwis rowerowy to może wpadnę i przymierze. Dzisiaj jechałam w piankowych galotkach i jest lepiej ale mimo wszystko no dupa boli. Dzieki za linka.
@Ozdoba: zbyt miękkie siodełko powoduje ucisk na tkankach miękkich. Ciężar ma się opierać na kościach kulszowych. Zbyt szeroki "nos" na siodle zwykle przeszkadza przy pedałowaniu i obciera uda.
Ja korzystam z siodeł San Marco Provip, wyjątkowo atrakcyjny stosunek ceny do jakości. Jak na sportowe, to są szerokie (150mm dla męskich i 168mm dla damskich)
@Ozdoba: Jest jeszcze inna alternatywa. Jak to jest rower miejski, nie zależy ci na wadze i stać ciebie na wydatek (kilkaset złotych) to skórzane siodełka Brooksa na sprężynach ponoć są najwygodniejsze. Ze względu na użyty materiał (naturalna skóra) ponoć same dopasowują się do pierdziachy po jakimś czasie. Sam nie miałem okazji jeździć, ale dużo o tych siodełkach słyszałem.
@Ajtos wiesz co to nie jest głupie. Poszukam też. Właściwie to poproszę małża niech poszuka.

@globalbus nie nacierają mi ud no mam chude. Bolą mnie chyba te kości na których ma się opierać ciężar. Z tego co czytałam już. Czyli siodełko do zmiany. Fakt że jakieś wyszukane nie jest, wręcz kupione z rowerem. Miałam zmienić za jakiś czas ale mało jeździłam i po prostu wypadło mi z głowy. Teraz chce znowu parę
@Ajtos: Niektórzy twierdzą, że brooksy dopasowują się do tyłka. Ja jestem jednak zwolennikiem tezy, że to tyłek dopasowuje się do siodła, a suma wydatków nieco pomaga (skoro drogie, to musi być dobre). Każde siodełko wymaga nieco testów, zanim się powie "to nie to" ( ͡° ͜ʖ ͡°)