Wpis z mikrobloga

Brzdęk miedzianej blachy to sygnał do walki. Zaraz na macie będą flaki.
Jednemu w ryj z kopa, drugiemu z ręki, puchar kutarate na wyciągnięcie ręki.

Z pół obrotu w jaja!
A potem z dyni w jaja!
A jeśli #!$%@? , z kopa w dupę żeby poszło w jaja!

Po łokietku w jaja tak go zabolało , aż mu się srać zachciało.
Dobrze że miał w gacie , bo się zesrał w gacie a nie narobił na macie.

Z potylicy w jaja!
A potem z Bara w jaja!
Salto w jaja!
Na koniec hammer fisty w jaja!
  • 14