Wpis z mikrobloga

Czy wasza różowa też nie dokładają się wam do oleju silnikowego?

Mirki, myślałem, że na tej stopie się rozumiemy, jednak dziś okazało się, że w skali roku jest mi winna 210 zł (12l Motula na rok, ponieważ kosztuje mnie 420 zł.)

Odparła natychmiastowo, że nawet na SKP(tj. Stacji Kontroli Pojazdów) tłumaczyli nam, że facet powinien zająć się wymianami płynów, a kobiety zapachami do auta. Ja odparłem, że to żaden argument i następny rok powinna kupować płyn silnikowy. Dodatkowo z wyrzutem krzyknąłem, że wszyscy kobiety powinni płacić rekompensatę swoim facetom za psucie zawieszenia ich własnego samochodu, bo one chcą tylko poużywać i zostawić.... :-/

Jak wy rozwiązujecie podział kosztów?

#zwiazki #seks #rozowepaski #niebieskiepaski
  • 98
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Oskarek95: no niestety, w tym kraju jak masz auto i jesteś niezależny od publicznego transportu to cyk, płać podatki i daniny na nasze gówniane programy, boś bogaty kurła.
ALE dalej nie wiem, co to za auto i jaki silnik xD
Ja do swojego szkodnikowatego gruza w dizlu leje olej przy wymianie i potem #!$%@?, 0 dolewek przez 10000 km.