Wpis z mikrobloga

Rok i dwa lata po #matura przeglądałem sobie z ciekawości ówczesne arkusze maturalne z matematyki podstawowej, a że w szkole średniej matma szła mi bardzo dobrze, to większość tych zadań byłem w stanie zrobić nawet w pamięci. Dziś spojrzałem na arkusz z tego roku i już widzę, że musiałbym jednak usiąść na spokojnie i porozpisywać sobie parę rzeczy. Z drugiej strony nie wydaje mi się, żeby poziom matur wzrósł przez te kilka lat. Pracuję umysłowo, więc to też nie tak, że mi mózg zanika niczym nieużywany mięsień. O co chodzi? ( ͡° ʖ̯ ͡°) Może to tylko kwestia bycia "na bieżąco" z metodyką rozwiązywania tych zadań? W końcu, jak wszyscy doskonale wiemy, wzory skróconego mnożenia i iksy dupiksy nie przydają się za bardzo w dorosłym życiu ( ͡° ͜ʖ ͡°)

  • 2
@c_loud: Po prostu masz za dużą przerwę. Jak mojej nauczycielki nie było w szkole baaardzo długo, to cała klasa jakoś trochę wypadła z rytmu i zapomniała część rzeczy.